COROCOTTA, ROZBÓJNIK W HISZPANII
Corocotta był iberyjskim rozbójnikiem z Kantabrii w Hiszpanii, który w I wieku p.n.e. według Kasjusza Diona, najeżdżał rzymskie terytoria siejąc duże spustoszenie. Szkody jakie wyrządzał były na tyle duże, że Oktawian August miał wyznaczyć za wzięcie go żywcem nagrodę – milion sestercji. Według Kasjusza (tylko ten historyk wspomina Corocottę) sam poszukiwany miał się stawić przed Augustem po nagrodę. Cesarz, będąc pełnym podziwu dla odwagi mężczyzny, obdarował go nagrodą
Corocotta był iberyjskim rozbójnikiem z Kantabrii w Hiszpanii, który w I wieku p.n.e. według Kasjusza Diona, najeżdżał rzymskie terytoria siejąc duże spustoszenie. Szkody jakie wyrządzał były na tyle duże, że Oktawian August miał wyznaczyć za wzięcie go żywcem nagrodę – milion sestercji. Według Kasjusza (tylko ten historyk wspomina Corocottę) sam poszukiwany miał się stawić przed Augustem po nagrodę. Cesarz, będąc pełnym podziwu dla odwagi mężczyzny, obdarował go nagrodą
Wydaje się, że stadionowe ekscesy to wymysł naszych czasów. Jednak już 2000 lat temu podobne problemy mieli starożytni Rzymianie. Do naszych czasów przetrwał przekaz Tacyta o pewnym tragicznym wydarzeniu.
W 59 roku n.e. w Pompejach, na tamtejszym amfiteatrze doszło do zamieszek między miejscowymi, a kibicami przybyłymi z niedalekiej Nucerii. Konflikt początkowo starano się „rozwiązać” przy pomocy kamieni, z czasem wyciągnięto miecze. Efektem, była prawdziwa rzeź przybyszów
Kto nie skacze, ten za Pompejami!!!
Kibice Wezuwiusza Pompeje robią garum ze ślimaków!!!
@IMPERIUMROMANUM: Ciekawe rozwiązanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)