@vesterr: W Zahraa bez zmian. Pamiętacie zdjęcie stamtąd z czasów pierwszej ofensywy rebeliantów, która przełamała oblężenie. Gość z Gwardii siedział chyba na tej samej sofie i też był cały w kurzu - przez ten kurz niektórzy mówili, że to zdjęcie z cementowni położonej na wschód od Ramouseh? #gimbynieznajo Kiedyś swoim wnukom będę opowiadał. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@general_daimos: straszna propagandówka, ani słowa o tym, że problemu by nie było gdyby nie rebelianci i, że od początku przerwania oblężenia są komentarze humanitarne do ewakuacji cywili tylko rebelianci nie pozwalają im uciec, a miejscowi cieszą się gdy wreszcie do odbijanych dzielnic wracają rządowi, bo mają dość tej wojny. No i w oblężonej części zostało maksymalnie kilkadziesiąt tysięcy cywili, a w rządowej żyje ponad milion.

Ogólnie Assad zawsze zgadza się
  • Odpowiedz