Fajny wpis - nie jestem autorem, pochodzi z forum #radiosamiec

Tupac jest ofiarą tego, co nazywam syndromem sukcesu - kobiety miały go głęboko w dupie, dopóki nie stał się sławny, bogaty i rozchwytywany, a że głupi nie był, to wiedział, że każda taka typiara, to zwykła ściera lecąca na jego personę, a nie na niego, więc traktował je adekwatnie do tego, co sobą reprezentowały.



I słusznie, bo gdzie one były, gdy był
I słusznie, bo gdzie one były, gdy był na dnie?


@Nudziarz-Spokojny: W ramionach innego faceta. Gdy był na dnie był słaby a słabość u faceta powoduje wymioty, obrzydzenie i wyłączenie popędu seksualnego u kobiet. Nie ma popędu seksualnego to nie ma powodu sie wiązać.
A jak u faceta pojawi sie słaba i kasa (czyli te słynne zasoby) no to taka cizia chętnie się podłączy pod sukces wizerunkowy i finansowy faceta, ale