@Przemssson: Jeśli chcesz na 100% się ujarać to spal, jak nie to ugotuj w szklance, wypij połowę i poczekaj 40 minut minimum. Generalnie nie jest to tak mało jak na jeden raz, kwestia taka, że to Twój pierwszy raz i lepiej żeby było słabiej niż za mocno. Dodatkowo fajnie jakbyś miał wolne długie godziny, bo jak Cię mocno kopnie to może trzymać 6h albo dłużej. Pamiętaj, że faza wchodzi wolno i
Mirki, opowiem wam takie #storyofmylife. Zanim zacznę, to muszę zaznaczyć, że raz na jakiś czas palę marihuanę, jednak nie palę fajek i jestem ich przeciwnikiem, gdyż już po jednym większym zaciąnięciu się, mój organizm bardzo źle po nich reaguje, czyli mam bóle i zawroty głowy, nudności (kiedyś rzygałem w krzakach po wyjaraniu zielska ze skruchą), nogi jak z waty, zimne poty i drgawki. Piszę to, bo ma to związek z dość
kolejni zawodnicy na froncie XD @ZielonaLatarnia:

Produkt ma zalecane dawki podane na etykiecie, a celowe przedawkowywanie i chwalenie się tym publicznie dla mnie jest próbą zaimponowania komuś.


To jak wytłumaczycie to co wasz kontrahent biznesowy wypisywał tutaj? XDDDD
Sam zalecał, i to niejednokrotnie przedawkowywanie tego syfu.
I dlaczego twierdzicie, żę chwalenie się publicznie nie jest dobre? Myślicie serio, że każdy jest takim hipokrytą i błaznem, że boi się publicznie przyznać do
Pobierz
źródło: comment_qcuV4qUnhR5q4OEtyJ2Ojfxi4k7AItmj.jpg