Dobra Mirki, zaczynamy bieganie. Na razie dystans nie za wielki i czas kiepski (bo fragmenty musiałem iść pieszo), ale od czegoś trzeba zacząć. Mam nadzieję, że uda się utrzymać motywację. Fajnie byłoby niebawem zmierzyć się z innymi w parkrunie ;)
Dobra tym razem ostatnia piosenka. W ramach ciekawostki piosenka ta podobnie jak Layla była napisana dla żony Georga Harrisona - Pattie. Layle napisał jak była ona w związku z Georgem a Wonderful Tonight jak szykowała się na jakąś imprezę a Eric na nią czekał i powstał w około godzinę. Jak się mylę to poprawcie mnie, ale tak to mniej więcej pamiętam z Autobiografii Erica Claptona.
#suchar #heheszki