Czytam sobie komentarze na wykopie i mam wrażenie, że bezpieczniej czułbym sie w towarzystwie tych lejących sie patusów niż zdegenerowanych zwyrodnialców cieszących sie ze smierci dziewczyny
@kobiaszu: ja od dwóch dni kminię o #!$%@? tu w ogóle chodzi... o to, że była to dość "efektowna" śmierć? czy może o to, że zginęła kobieta, to wykopkom dopamina #!$%@? poza skalę? czy bo prawdopodobieństwo patoli, więc wszystkim staje...
przecież temat jest dość prosty z punktu widzenia prawa (typ do pierdla), reszta to po prostu zastanowić się kto w ogóle jeździ tymi autobusami i jak usprawnić procedury, żeby nikt się
@knur3000: no jasne ale to są inne sprawy dość. pierwsza kwestia, że niekoniecznie musiał wjeżdżać w tłum patusów prowokując ich... tak jak będąc w Bieszczadach nie podchodzisz do niedźwiedzia i nie kopiesz go w dupkę. druga kwestia, że przecież mógł powoli się ulatniać a nie na pełnej... trzecie kwestia, że miał obok siebie wolny pas XD
Wykop to siedlisko frustratów życiowych i nieudaczników. Do gamoni usprawiedliwiających to co się stało i piszących cyniczne komentarze - to wy jesteście większymi patusami, niż te dzieciaki bijące się na ulicy. Brzydzicie mnie. Chyba pora usunąć tu konto po przeszło 10 latach, bo poziom szamba i toksyczności przebił wszystkie pozytywne strony społeczności. #katowice i #zabojstwo a nie #wypadek
@gleorn: 100% racji. Oni uważają, że jak cię ktoś kopnie w kostkę na ulicy, to należy mu odrąbać głowę piłą mechaniczną. Kierowca zachował się niewspółmiernie do sytuacji.
Moi znajomi mówią, że mam "gadane". Nieraz śmieję się do łez (nawet poza hipomanią to jest moją cechą, ale nie ma wtedy dużego nasilenia) i gdybym nagle powiedziała im, że miewam stany depresyjne, że kiedyś mało brakowało, a by mi już Święty Piotr otwierałby bramę niebios z zawiasów bym mogła się przecisnąć (dlatego też nie chcę brać Convulexu, bo po nim bardziej przytyję XD) to by nie uwierzyli. Gdybym się zabiła to
@KlaudiX: witam w dolinie klaunow, tu kazdy jest kim chce.. kostiumy blaznow wisza w rozmiarze XXL...
Jest to dosc powszechne, duzo ludzi z zaburzeniami, potrafi miec dwie twarze. Nawet dla samego siebie, gdzie oszukanie jest znacznie trudniejsze, niz drugiej osoby.
Zaraz Kevin sam w domu, pamietacie to uczucie jak starzy mowili ze nie bedzie ich w domu i odrazu stawał wam fiut, bo bedziecie walic konia w lozku rodzicow dla urozmaicenia i posuwac poduszke? Kevin tez tak robil tylko wycieli sceny #przegryw
Ten Wpis został usunięty
Komentarz usunięty przez moderatora