@droid43210: Stary, to normalne, osraj to. Tylko i wylacznie Ty to widzisz i wykopki, ktorzy maja problem z samym sobą :P. Nikt normalny na to nie zwraca uwagi, bo normalni ludzie wiedza, ze lysienie jest genetycznie i nie da sie nic z tym zrobic.
@WuDwaKa: Zależy jaki rodzaj kobiet masz na myśli. Nie zatracaj się w tych blackpillach i zepsutych loszkach itp. szkoda życia i zdrowego pojmowania świata.
#anonimowemirkowyznania Mirki wczoraj przebiegłem pierwszy raz w życiu 12km w godzinę z paroma minutami. Miało być 10km ale tak mi się spodobało to że się tak męczę, że gdyby nie potrzeby fizjologiczne byłoby i 20km. Wcześniej 3x biegłem na 3km z czasem 13:45. Dzisiaj czuję lekki ból w prawym kolanie. Mogę chodzić, ale czy mogę biegać? Nie robiłem rozgrzewki. Jak jutro zrobię i przebiegnę te 20-30km to nie siądzie mi kolano? Miał
@AnonimoweMirkoWyznania: Z kolanem nie ma żartów, jeśli zabolała cie struktura stawu to polecam zrobić przerwę i wzmocnić mięśnie w okół stawu ćwiczeniami stabilizacyjnymi i dynamicznymi. Mialem więzadła operowane, lepiej dmuchać na zimne.
@AnonimoweMirkoWyznania: Aktualny styl zycia naszych czasow no i genetyka ( w moim przypadku) spowodowala kontuzje, a myslalem, ze moge biegac i grac w pilke 24/7, nagle okazalo sie ze jednak nie moge i kolanko wypadlo, tak o bez powodu, a wlasnie moze dlatego ze nie przygotowalem sie do takich treningow jakie chcialem robic.
@muskel: Łysienie to normalny proces genetyczny, nie ogarniesz tego śmiesznymi kosmetykami ;p jedynie przeszczep pomoże, ale to później ( nie jest drogi jak to tu pisali...)
Z alkoholem jest troche odwrotnie niż ze zjeżdżaniem ze zjeżdżalni, na którą się trzeba wdrapać. Najpierw jest spo jak wchodzi a potem jest średnio i tak naprawde nastroj nie zalezy tak mocno od promili, tylko od tego, czy dopiero sie zwiekszaja, czy juz opadają #przemyslenia #alkohol
@Naturmensch: Z alkoholem jest tak, zreszta jak kazda inna uzywka, wkreca sie proporcjonalnie do twojego nastroju, oraz ilosci jakie wypijasz na raz. Jak jebniesz setke na raz to nastroj wkreci sie od razu na twoj max happiness, a potem to juz tylko podtrzymywanie lub dolek, no chyba ze masz impreze do białego i zwała nadchodzi dopiero kiedy nie masz sily stać ze zmeczenia :D
@mirekonfire: Uczucie miłości jest chwilowe, jak w biologii reakcja chemiczna, więc niewiele tracisz, napij się, najaraj czy wkręć w emocjonujące hobby - wyjdzie na to samo. Mówi CI to gość co wierzył w te mityczne bajki i prawie umarł z tęsknoty po rozstaniu, a obecnie zaszedł dalej w życiu materialnym, intelektualnym czy duchowym niż mógł sobie wyobrazić :).
@LeCegua: Wszystko zależy od osoby, ja np. nie potrzebowałem specjalnych taktyk od najbliższych, wystarczyło, że przyjaciel był i funkcjonował ze mną jak dawniej. W moim przypadku, jestem osobą ambitną(i w sumie tylko to mnie trzymało przed samobójem) i chciałem wyjść z tego jak najszybciej o własnych siłach... no z pomocą terapeutki, ale trafiłem na taką co była przeciwna lekom i poprowadziła mnie zgodnie z moja naturą.