Już za trzy tygodnie, 7 października, będą 70. urodziny Władimira Władimirowicza. Mam nadzieję, że w Kijowie nie zapomnieli o tym i będą gotowi na czas z życzeniami i prezentami.
Ale tak całkiem serio, to do czego jest ludzkości potrzebna ta Rosja?
Przecież stamtąd już od bardzo dawna nie pochodzi nic wielkiego, odkrywczego ani ważnego. Oni nie mają żadnych osiągnięć na światową skalę, a nawet jeśli, to nie dzięki istnieniu Federacji Rosyjskiej, a raczej mimo tego. Osiągnięcia np. w eksploracji kosmosu albo szachach pochodzą głównie z czasów Sojuza, bo ostatnimi czasy cienko przędą. A osiągnięcia kulturalne przecież nie znikną gdy państwo się rozpadnie,
@xniorvox: zależy co rozumiesz przez koniec wojny. Traktatu pokojowego możemy jeszcze za naszego życia nie zobaczyć, ale zawieszenie broni pewnie przed 2024.
Putin chciał, zdaje się, demilitaryzacji Ukrainy? No to sobie załatwił. Ukraińcy zbudowali na zachodnich podzespołach straszliwą maszynkę do mięsa. I będą ją jeszcze rozbudowywać i ulepszać.
Śniło mi się, że Rosja ogłosiła zakończenie "operacji specjalnej" w Donbasie i zaczęła wycofywać stamtąd swoje wojska, w zamian chciała jednak negocjować utrzymanie Krymu pod swoją kontrolą.
Jak sądzicie, na ile taki scenariusz jest realny? Czy Putin mógłby na to pójść, czy tylko jego ew. następca?
@xniorvox: Terytorium Ukrainy jest nienegocjowalne. To co kacapy mogą negocjować to: wysokość reparacji, szczebel do którego zostaną wydani zbrodniarze wojenni pod osąd trybunału, ewentualne ustępstwa terytorialne w miejsce części reparacji (np. granica z Gruzją lub korytarz eksterytorialny do Kazahstanu).
@xniorvox: nawet jakby Putin teraz chciał takiego układu to nikt przy zdrowych zmysłach, kto „zainwestował” w wojnę dostarczając sprzęt i wsparcie Ukraińcom (poza Niemcami, których dostawy zreszta tez były śmieszne) się na to nie zgodzi. Podobnie jak Ukraińcy tego nie zaakceptują.
A. Na Krymie odkryto zbyt duże składy gazu (prawdopodobnie większe wielokrotnie niż obecne złoża ruskich) B. To co o----------i rosyjscy żołnierze jest totalnie nie do przemilczenia C. Ruscy musza
@xniorvox: no to dla mnie nawet wtedy wyglądało śmiesznie. Ale jednocześnie przekonało mnie ostatecznie, że na pewno zaatakują skoro takie ruchy robią.
@jast: Ja szczerze mówiąc nie sądziłem, że Putin pójdzie na wojnę. Zawsze był dobry w szantażowaniu i straszeniu, myślałem że chce coś ugrać i dlatego wyjechał z wysokiego ce, żeby w trakcie negocjacji mieć z czego schodzić.
Samorządowcy z okręgu Łomonosowskiegiego w Moskwie piszą do Putina, żeby podał się do dymisji i argumentują to tak:
"Rosji znów zaczęli się bać i nienawidzić, ponownie grozimy całemu światu bronią nuklearną"
I to ma być zarzut?! Przecież to odpowiada żywotnym potrzebom rosyjskiego społeczeństwa. Oni nie potrzebują wolności, godności, moralności czy jakiejś tam kanalizacji. Oni potrzebują, żeby świat się ich bał i nienawidził. Programy publicystyczne w państwowej telewizji, w których mówi się o tym
Była taka akcja w szkołach w Rosji, żeby wysyłać do ruskich mirotworców na Ukrainie laurki i listy motywujące. No i ukraińska armia faktycznie znalazła takie listy pod Charkowem, jak kacapy uciekły: https://www.youtube.com/watch?v=PL6dYGdFDL8&t=461s
Chciałbym, żeby ten filmik trafił do Królewca, do Alonki i Nataszy. Żeby się dowiedziały, że ich gieroje w takich podskokach spi#rdalali przed ukraińskim wojskiem, że aż listy pogubili. A z wielkiej Rassiji kręcą sobie bekę nie tylko na Ukrainie, ale
Dawno, dawno temu, pod koniec lutego 2022 roku, Rosja napadła na Ukrainę. Wszyscy wówczas myśleli, że to jest druga armia świata, która ma nad Ukrainą miażdżącą przewagę. Z niepokojem obserwowaliśmy, czy Kijów zostanie zajęty i czy kacapom uda się zainstalować tam swoją marionetkę.
Nie udało się. Bo prezydent Zełenski pokazał jaja, odmówił ewakuacji i został tut. A cały naród i cały świat zobaczył, że tej moskiewskiej bestii można stawić skuteczny opór.
Pamiętacie, jak wojna się zaczęła, rosyjskie wojska przekroczyły granicę, a rakiety spadły na Kijów? Wiedzieliśmy, że idą kłopoty, ale nie wiedzieliśmy jak wielkie. Czy Ukraińcy obronią stolicę, czy odeprą atak, czy będą chcieli i mogli stawić opór przeważającym siłom najeźdźców? Czy Moskalom uda się zainstalować w Kijowie Janukowycza i milicję do pałowania protestów? Czy Ukraina straci wolność i historyczną szansę na dołączenie do Zachodu? A w końcu, czy nie wybuchnie nowa wojna
Nawet gdyby wróg urósł w potęgę i zajął cały kraj,
@xniorvox: Nie urośnie, z każdym dniem mają większe straty, braki logistyczne, sprzętowe (naprawy, produkcja nowego sprzętu), sankcje dobijają ich coraz bardziej, braków osobowych (mają problem żeby uzupełnić straty ludzkie) przypominam że wielkie państwo rosyjskie musi kupować amunicję z KRLD. Wiadomo że Ukraina może nie odzyskać wszystkich utraconych terytoriów, ale nie spodziewam się dalszych postępów orków i ogólnego odwrócenia trendu na
Nie urośnie, z każdym dniem mają większe straty, braki logistyczne, sprzętowe (naprawy, produkcja nowego sprzętu), sankcje dobijają ich coraz bardziej, braków osobowych (mają problem żeby uzupełnić straty ludzkie)
Ja tam nie wiem, nie znam się na modzie i mogę być nieobiektywny, bo ich nie lubię. Ale sami spójrzcie, jak wygląda w Rosji generalski mundur galowy. Jakby mu zdjąć ozdobniki i epolety, to wygląda jak tani drelich roboczy; tylko dać ministowi berecik z antenką i miotłę, a na plecach nakleić "Januszex Cleaning". I jeszcze ten podkoszulek w nieokreślonym, brudnym kolorze, który bardziej pasuje na zakrapiane wędkowanie, niż na konferencję prasową.
A na całe kacapowe plemię i pole spuść, dobry Panie, wszystkie plagi egipskie. Tylko się nie pomyl i nas, Polaków, sąsiadów kacapowych, nie doświadczaj, bo my się swojej granicy trzymamy.
#rosja #ukraina #wojna
źródło: comment_1663250472Dx8iTVHvWun6y9GBFmyr3Z.jpg
Pobierz