Ta się zastanawiam o co chodzi z tą mentalnością Ukraińców.
U mojego Padre pracuje ich sporo i on jest ich kierownikiem czy coś takiego (rozdziela pracę, pilnuje, ocenia itp itd). Ogólnie spoko jest ,,szefem".
I sęk w tym, że co tydzień dostaje od nich jakieś gifty. Nic specjalnego (alkohol, słodycze i takie tam drobnostki).
Czy tylko dla mnie to trochę dziwne?
On mówi, że dają mu bo jest dla nich miły i w ogóle. Jedyne co przychodzi mi do głowy to to, ze:
- chcą mu się podlizać aby ich dobrze traktował
U mojego Padre pracuje ich sporo i on jest ich kierownikiem czy coś takiego (rozdziela pracę, pilnuje, ocenia itp itd). Ogólnie spoko jest ,,szefem".
I sęk w tym, że co tydzień dostaje od nich jakieś gifty. Nic specjalnego (alkohol, słodycze i takie tam drobnostki).
Czy tylko dla mnie to trochę dziwne?
On mówi, że dają mu bo jest dla nich miły i w ogóle. Jedyne co przychodzi mi do głowy to to, ze:
- chcą mu się podlizać aby ich dobrze traktował
#poznan