Czy warto brać się za "W poszukiwaniu straconego czasu" Prousta? Kiedyś zabrałem się za pierwszy tom i odpadłem przy opisie jak promienie słońca przebijały oraz mieniły się w witrażach. Ale może wtedy nie byłem gotowy, nie miałem jakiegoś zaplecza w postaci większego oczytania. Teraz jestem m.in. po dwóch powieściach Manna oraz Ulissesie.
Ciekawi mnie czy ta lektura wpłynęła na Was w jakiś sposób? Trafiła w Waszą
@PaluszkiRybneTanieAleNiesmaczne: podobno to jedna z tych książek, które albo sie kocha, albo nienawidzi. i tej ksiązki nie czyta sie zero jedynkowo musisz brac poprawkę na umowność czasu przestrzeni miejsca etc.. sam kiedyś chce przeczytać cały cykl ;)
@lazik_lesny: @PaluszkiRybneTanieAleNiesmaczne no własnie, miałem też dodać że jest nowe wydanie, ale podobno jakoś długo wychodziło, i chyba nie ma jeszcze całego cyklu? a za wywiad dzięki, odsłucham z ciekawości ;) W końcu tłumacz, pisze trochę jakby własną książkę ;)
@dotnsau: człowieku , po wojnie będzie pewnie już duży problem z nielegalną bronią . poza tym karabin ci nic nie da jak wejdzie prawdziwa armia. możesz jedynie zrobić drugi Afganistan, ale czy to jest specjalnie mądre? tym bardziej, że w usa to jest ich kultura i hobby. ( tak jak kiedyś u nas w XVIIw bywało) cywil, ma być cywilem, niech sie wojsko strzela poczytaj o wojnach na Bałkanach.
@polock: ilosc taka, żeby ruscy sie srali (chociaż na ofensywę chyba za mało). pytanie jak z terminami i ogarnięciem tego całego szpeju, wszystko z innej parafii. tak czy siak plus za liste ;)
@iamNadia: 15 sekund szukania złom, albo recykling
Pierwszym prezentowanym przez nas etapem produkcji jest tzw. “recykling łusek” (przy produkcji amunicji reelaborowanej).
Każdy produkt przechodzi proces wstępnej selekcji. Już w pierwszej fazie odrzucamy wadliwe łuski. Są to zarówno te, które uległy znaczącej deformacji, jak i te, które w naszej opinii mogą zostać wykluczone później przez zautomatyzowany system selekcji. Na tym etapie na złom trafia znaczna część każdej partii odzyskanych
@aptitude: nie, ale doceniam zajawke. btw uwazaj na moce, kiedyś w wojsku ci co byli na radiostacjach podobno mieli same dziewczynki, nie wiem czy to prawda, ale tak słyszałem ;)
@Zapaczony: po co mnie do jakiegoś gówna wołasz? jak mnie to totalnie nie interesuje. dziecko sie dopiero zorientowało, że na wojnie dzieją sie straszne rzeczy, i to po obu stronach barykady. do konca wojny jeszcze może złapiesz trochę zdrowych przemyśleń, i przestaniesz tak ochoczo wprowadzać nas w te wojnę. na Realistów, takie smutne obrazki nie robią wrażenia.
Czy warto brać się za "W poszukiwaniu straconego czasu" Prousta? Kiedyś zabrałem się za pierwszy tom i odpadłem przy opisie jak promienie słońca przebijały oraz mieniły się w witrażach. Ale może wtedy nie byłem gotowy, nie miałem jakiegoś zaplecza w postaci większego oczytania. Teraz jestem m.in. po dwóch powieściach Manna oraz Ulissesie.
Ciekawi mnie czy ta lektura wpłynęła na Was w jakiś sposób? Trafiła w Waszą