Podobno były jakieś kontrowersje związane z Masztem Wolności na rondzie Radosława.
Wali mnie to. Zawsze jak tam jestem, patrzę jak urzeczony na powiewającą flagę i powiem, że prezentuje się ZAJEBIŚCIE. Powiewa na wietrze z jakimś takim majestatem, potęgą, że nawet ja, człowiek nieprzepadający za jakimiś patriotycznymi manifestacjami (chociaż zdecydowanie patriota) odczuwam rodzaj dumy z tego, że jestem Polakiem.
Mój kraj, moje barwy. Piękne, dostojne, potężne. Zdjęcie tego nie oddaje.
@jamtojest: mieszkam raptem 2 przystanki od tego miejsca flagę widzę parę razy w tygodniu, zawsze ten sam uczuć, więcej takich miejsc w Warszawie poproszę.
#logikarozowychpaskow po raz drugi w tym tygodniu o/ Ugadałem się jakiś czas temu ze swoim różowym i z kumplem że pójdziemy na piwo. Wszystko spoko fajnie. Dzisiaj budzę się totalnie #!$%@?, łeb boli, ucho boli. Przeziębienie z zawianiem - lepiej być nie mogło. Daję znać, że mnie dziś nie będzie. Tej jak coś nie #!$%@?ło, zachowuje się jakbym jej rodzinę zabił. Pytam się o co jej chodzi. Ta mówi, że to PRZEZE MNIE ma #!$%@? humor, bo mnie nie będzie. Wydawało mi się, że mi się przywidziało, więc zapytałem dla pewności.
Mireczki wlasnie siedzę w pociągu, a w powietrzu unosi się magiczny zapach skarpet/kurzych bobkow i gulaszu angielskiego. Smutłem bardzo, łzy lecą ale będę twardy jeszcze tylko lekkko ponad godzina.
Podsłuchałem przez przypadek rozmowę swojej kobiety w której usłyszałem, że jeżeli nie znajdę sobie pracy do września to się rozstaniemy. Rozmawiała podobno ze swoją babcią. Dopiero kończę studia, pracowałem już nie raz, obecnie skupiam się na niepisaniu pracy magisterskiej. Czy można kochać kogoś i zakładać coś takiego ? Mi się wydaje, że nie a nawet podchodzi mi to pod czyste oszustwo. TO chyba nie normalne
@johanneskate1: rakiem który wylewał się z każdego otworu w moim ciele, a w głównej mierze tak jak Mireczek wyżej, życiem. Coś muszę wiedzieć żeby ponownie nie wybuchł mi mózg z nadmiaru emocji ? Jakieś protipy ?
Wali mnie to. Zawsze jak tam jestem, patrzę jak urzeczony na powiewającą flagę i powiem, że prezentuje się ZAJEBIŚCIE. Powiewa na wietrze z jakimś takim majestatem, potęgą, że nawet ja, człowiek nieprzepadający za jakimiś patriotycznymi manifestacjami (chociaż zdecydowanie patriota) odczuwam rodzaj dumy z tego, że jestem Polakiem.
Mój kraj, moje barwy. Piękne, dostojne, potężne. Zdjęcie tego nie oddaje.
Uważam,
źródło: comment_S4SxcGJrH0oCvJQly29ESJI4L6eGvuuI.jpg
Pobierz