@miejskismog: Serio są jakieś "kuce", które uważają że bezpaństwowy wolny rynek ma prawo bytu? Nie spotkałem się z takimi. Ale przejdźmy do ważniejszego, bo o tym był wpis. Chyba każdy wie, że jakieś podatki muszą być, bez tego Państwo by nie działało. Problemem jest tylko ich wysokość. Obecnie koszty prowadzenia działalności są strasznie wysokie i w tym leży cały problem. Państwo bez jakichkolwiek podatków to jakaś nierealna utopia, nigdzie nie
Mam 30+ lat, brak dzieci, duże dochody, do których doszedłem własną pracą. Mimo to, widzę realny wzrost cen wszystkich produktów w sklepach, wzrost usług (fryzjer, dentysta), rachunków. Nie pobieram żadnych socjali, bo one dla mnie nie istnieją. Za to jestem dymany podatkami, galopującym ZUSem (1 osobowa DG), obowiązkami, nakazami, czasem karami. Co jakiś czas ktoś z polityków straszy 30x ZUS, końcem ryczałtu, końcem liniówki, testami przedsiębiorcy. Z dnia na dzień, wyrabiam w
@joannadeli: Chyba żartujesz. Odskocz Hamiltonowi na 5 sekund gdy na 10 okrążeń przed końcem dowiedziałeś się o takiej karze, na zużytych już mocno oponach, przy wielu dublowanych kierowcach. To było wręcz nierealne. Widziałeś co się działo z Vettelem jak dostał info o tym? Widać było jak się zagotował, zaczęło nim rzucać niemal w każdym zakręcie. Masa nerwów i wtedy HAM się wręcz do niego zbliżył.
Decyzja ze strony FIA naprawdę mało sportowa. Między incydentem a karą mija 10 minut. 10 cennych minut, które Vettel mógłby przekuć w następne 2.5s przewagi tym samym zachowując 1 miejsce. Nie mówiąc o tym, że 5 sekund, za coś takiego to gruba przesada #f1
@niebiesko-niebieski: https://streamable.com/m9yis Nie specjalnie zablokował, tylko opanowywał bolid. Widać to dokładnie na powyższym filmie. Takich kar nie powinno się dawać w takim momencie wyścigu. To jest niepoważne. Jak już miał dostać to 5-10 miejsc do tyłu na następny wyścig, a nie odebranie mu z miejsca wygranej na 15 okrążeń przed końcem po prawie 60 okrążeniach prowadzenia i wygranych kwalifikacjach. Ta kara jest po prostu cholernie niesprawiedliwa.
Nie przepadam za Vettelem, ale nie dziwię się mu w tej sytuacji. Popełnił błąd, ale wrócił na tor i zdołał zostać na pierwszym miejscu. Przycisnął Hamiltona do bandy, ale nawet jeżeli jest to poza przepisami, to decyzja o karze jest niesportowa. Moim zdaniem to zabija ten sport i to nie chodzi o dominację Mercedesa, tylko o to że w przypadku drobnego incydentu dochodzi do sytuacji, w której bolid który pierwszy przejeżdża linię
@bloodbro: To że "chciał go dokleić" to widać na pierwszy rzut oka. Na slow-mo widać ewidentnie że opanowywał bolid - https://streamable.com/m9yis Kara poza tym nie była zasłużona. To jest kara, którą można dać na początku wyścigu, może w pierwszej połowie, a nie kilkanaście kółek przed końcem. Trzeba mieć porażenie mózgowe żeby uznać to za sprawiedliwe. Jeszcze sędziowie czekali cholernie długo z decyzją.
Czasami mamy wrażenie (nie tylko z Wykopu), że jest dość niska świadomość wielu pojęć jeżeli chodzi o ogólnie pojęty handel.
Uwaga, przeczytaj do końca, jest też #rozdajo ! Dej plusa (づ•﹏•)づ
Bardzo często, obserwując nawet tagi #komputery #komputer #pcmasterrace #pc można się spotkać ze stwierdzeniami typu "podatek od nowości", "pewnie wyprodukowanie tego procesora kosztuje 30zł a reszta
@NTT_System: Dlaczego karty graficzne są tak drogie? Czy to kwestia skomplikowanego procesu produkcji i drogich komponentów, czy zwykły skok na kasę "bo i tak kupią"?
@cienki137: Inne warunki? Z tego co kojarzę to nie było jakichś obniżek pensji nauczycieli. Jeżeli wprowadzali niekorzystne warunki pracy dla nauczycieli trzeba było protestować wtedy, a nie teraz zobaczyli że każdy dostaje to i oni poszli strajkować, bo przecież ten rząd szasta publicznym pieniądzem na wszystkie strony. Jeżeli nie dostaję podwyżki wtedy kiedy chcę, czekam na lepszy moment albo zmieniam pracę, a nie obrażam się i mówię że nie będę
@cienki137: Nie pół miliona. Tylko Ci, którym chce się pracować. Jak ktoś woli nadal grzać dupę na ciepłej posadce mając w------e we wszystko to niech sobie siedzi i nie biadoli. Płaci się za pracę, nie za bycie jaśnie panem nauczycielem. Pensje innych też w-------a inflacja, tylko jeśli ja chcę podwyżkę, wypada to czymś poprzeć. Rozwijaniem się czy nauczeniem czegoś. Nikt nie da mi podwyżki tylko za to że jestem. Dlaczego
@cienki137: Rozumiem xD To Ty nie rozumiesz że sektor państwowy jest uprzywilejowany i to jest podstawowa różnica. Z jakiej okazji sekto państwowy ma mieć tak wiele przywilejów, które pozwalają na o----------e się bezkarne?
@cienki137: Twoje wypowiedzi, w których powtarzasz w kółko że ja niby nic nie rozumiem, a kompletnie nie odnosisz się do moich argumentów, pokazują tylko że masz klapki na oczach, bo prawdopodobnie: a) Jesteś nauczycielem b) Jesteś dzieckiem nauczyciela c) Jesteś partnerem nauczyciela d) Pracujesz w państwówce Każdy wchodząc na rynek pracy, bierze udział w tym wolnym rynku. Jeśli nauczycieli by zaczęło brakować, rząd musiałby podnieść pensje. Ponieważ chętnych ciągle jest sporo, nie widzę powodu do
@agataen: Wręcz przeciwnie. Nie chodzi o to żeby oni mieli gorzej. Niech mają lepiej, ale nie moim kosztem. To jest już kolejna grupa, która domaga się podwyżek, a ktoś za to zapłaci. Taki zestaw "minusów" wydaje się dość marginalny biorąc pod uwagę plusy. Brak urlopu na żądanie, brak urlopu w terminie dogodnym - za to urlop gwarantowany w terminach najbardziej obleganych - wakacje, ferie, okresy świąteczne. W prywatnych firmach o
@cienki137: Wcześniej nie było 500plus i jakoś hajsu na to nie było. Ale tak, zgodzę się, ujebmy to rozdawnictwo i zreformujmy edukację i służbę zdrowia. Tylko jak chcesz zreformować edukację? Dać po prostu podwyżki, czy jednak zmienić sposób zatrudniania nauczycieli i ich pracy? Bo jak tylko dasz podwyżki, to coś mi się nie chce wierzyć że nauczyciele nagle zaczną pracować porządniej xD Może Ci młodsi tak, ale Ci starzy będą
@agataen: Ale marzą o takiej pracy wraz z pozbyciem się wakacji, ferii i wszystkich dodatkowych wolnych, których brak jest na etacie w zamian, za 26 dni urlopu i urlopu na żądanie? Bo wiesz, że te rzeczy powinny iść w parze ze sobą? Jak zmieniać na etat to w całości.
@JaszczurReptylCzipke: No to że jesteśmy w ogonie europy jeśli chodzi o poziom życia, to jest jasne. Tylko strajkować nie wszyscy mogą. Jako początkujący przedsiębiorca mogę sobie ogłosić protest, ale co to da poza tym, że nie będę miał z czego żyć? Protestować mogą sobie grupy, które łatwo jest skrzyknąć bo mają za sobą p------e związki zawodowe, które są w Polsce święte i nie do ruszenia. Mali przedsiębiorcy na strajki sobie
Ale przejdźmy do ważniejszego, bo o tym był wpis. Chyba każdy wie, że jakieś podatki muszą być, bez tego Państwo by nie działało. Problemem jest tylko ich wysokość. Obecnie koszty prowadzenia działalności są strasznie wysokie i w tym leży cały problem. Państwo bez jakichkolwiek podatków to jakaś nierealna utopia, nigdzie nie