W odniesieniu do tego wpisu chce opisać dalszy ciąg historii mojego #przegryw w ramach #zdrowie #zdrowiearaczejjegobrak. Konkretnie rozchodzi się o guz w prawym podbrzuszu po miesiącu chodzenia po lekarzach nie wiem nic. No, tyle że nie jest to na pewno przepuklina na którą jeden lekarz już chciał mnie do szpitala położyć.
Dostałem się z dilo (i poniekąd ze znajomego ordynatora) na legitny oddział chirurgii onkologicznej
Dostałem się z dilo (i poniekąd ze znajomego ordynatora) na legitny oddział chirurgii onkologicznej
Tydzień 22 (14.01.2016)
Bez zmian w temacie. Zrobiłem sobie dodatkowe badania teścia, cholesterolu itd. żeby wyczaić czy moje zmulenie, złe samopoczucie, senność są spowodowane brakiem izoteku. Częściowe wyniki mam i wydają się w normie co wbrew pozorom nie jest dobrym znakiem bo może to oznaczać, że moje problemy mają podłoże psychologiczne. Za jakieś 2 tygodnie kolejna wizyta u dermatologa, pewnie dostanę wtedy większą dawkę.
#walkaztradzikiem
Natomiast jak ktoś chce i komuś to pomaga no to nie mam nic przeciw. Niestety, ale medycyna nie