Konrad K., były prezes GetBacku, wyraził gotowość zostania tzw. małym świadkiem koronnym. Obecnie odbierane są od niego szerokie zeznania.

Zapytałem: jak to się ma do opinii biura BSW KGP, że powinniście być wyłączeni? Sam komendant stołeczny wcześniej wyłączył się z ochrony, uzasadniając, że nie może tego robić, skoro oskarżam jego funkcjonariuszy.

Poprawka zgłoszona przez Chlebowskiego nie miała związku z merytoryczną treścią implementowanej dyrektywy. Ale spowodowała opóźnienie o 2 lata wejścia przepisów, których istnienie uniemożliwiłoby formalnie akcję tłoczenia na polski rynek toksycznych kredytów frankowych i opcji walutowych dla firm.

Policjant, były członek specjalnej grupy w Komendzie Głownej Policji, zdradza, jak funkcjonariusze (nie)wyjaśniali aferę podsłuchową

– Jest nas kilkanaście osób. Ciągnęliśmy zapałki, kto ma przyjechać do pana. Padło na nas. Nigdy nikt nie może się dowiedzieć, kim jesteśmy. Mamy żony, dzieci i pracujemy. To się jednak dzieje za długo i musimy gdzieś to wreszcie komuś przekazać – mówią

Publikacja w najnowszym „Newsweku” pt. „Powrót Kamila Durczoka. Życie po życiu” to odwracanie kota ogonem.Komentarz Sylwestra Latkowskiego

Od dwóch dni policja żyje skandalem, który miał miejsce z soboty na niedzielę. W tej historii są nagrania, kompletnie pijana funkcjonariuszka CBŚ, słynny warszawski bar i nazwisko znanego polityka.

Pewien bardzo znany sędzia zaplątał się w polityczną grę. Złamał zasady? Przekroczył barierę? Wpakował się w pułapkę? Ta historia nie jest prosta, ale na pewno pouczająca.

Policjanci bezprawnie włamywali się do redakcyjnych skrzynek mailowych dziennikarzy, którzy ujawnili aferę podsłuchową. Nielegalnymi metodami chcieli zdobyć informacje o informatorach reporterów i o kolejnych nagraniach.

– Biuro Spraw Wewnętrznych powinno być zaorane. W jego miejsce należy stworzyć nową organizację – mówi wielu policjantów. Dlaczego? Bo zaczęło służyć rozgrywkom wewnątrzpolicyjnym.

Rozmowa z Dariuszem Lorantym, byłym policjantem, nadkomisarzem w stanie spoczynku o tym, kogo można inwigilować. W jaki sposób on by zabrał się za podsłuchiwanie dziennikarzy.

Pikniki, stoiska promocyjne, degustacje, wyjazdy, dodatki w gazetach, programy w radiach i telewizjach. Na to miliony wydawało Ministerstwo Rolnictwa.

Zawiadomienia do prokuratury, urzędu skarbowego – to rekomendacje szefa MSZ dla kontrolerów, którzy badali sytuację w Polskim Instytucie Spraw Międzynarodowych – ustaliły Kulisy24.com.

Policjanci osłaniają sutenera i właściciela najważniejszej w Warszawie gejowskiej agencji towarzyskiej. Ten z kolei próbuje nieudolnie szantażować nas, byśmy nie publikowali tekstów o jego działalności.

Biznesmeni, celebryci, handel kobietami. Krystek z Trójmiasta, który krzywdził młode dziewczyny, nie działał w osamotnieniu. Tak naprawdę był tylko płotką.

Biegły o śmierci Franiewskiego napisał: „Sposób przeprowadzenia samobójstwa świadczy o świetnej znajomości anatomii człowieka. Pętla posiadała zawiązane dwa supły (praktyka niespotykana)." (...) Gdzie taką znajomość anatomii zdobył ślusarz z wykształcenia, Wojciech Franiewski?

Kulisy24.com są w posiadaniu informacji na temat klientów popularnej gejowskiej agencji towarzyskiej. Chodzi o blisko setkę kluczowych, najlepiej płacących klientów. Na liście znajdują się przedsiębiorcy, artyści, księża, lekarze, naukowcy, dziennikarze...

– Dla tych ludzi życie to walka – powiedział Šujan Sarkar, nauczyciel ze szkoły podstawowej w stanie Bengal Zachodni w Indiach, opisując zdjęcie, które dało mu Grand Prix w konkursie organizowanym przez Consultative Group to Assist the Poor.

Szykuje się gigantyczna awantura w Platformie Obywatelskiej. Ewa Kopacz przedstawiła w mediach zupełnie inny plan niż ten uzgodniony z zarządem partii. – Oszukała – mówią partyjni baronowie. Niektórzy dodają: – Jeśli chce otwartej wojny, to będzie ją miała.

Bank dwukrotnie przewalutowuje pomyłkowo zaksięgowane pieniądze, przez co klient traci kilkadziesiąt tysięcy złotych? Tak, to wydarzyło się naprawdę.