@zalogowany_jako: #!$%@? wie, ale jak dawało radę #!$%@?ć ludzi ze szkoły i puścić firmy z dymem, to chyba nie będzie większego problemu, żeby #!$%@?ć jakiegoś pajaca od filmików
@shadowsof2: Jeśli youtuber ma za sobą firmę partnerską to możesz reportować ile chcesz bo z automatu bana nie dostaną, dopiero po przejrzeniu przez pracownika youtube.
Zagadałem się z bezdomnym xD dałem mu koc i papier toaletowy, temat tabu xD ale #!$%@? no wszyscy sramy a ja dobrze wiem, że dupsko liściaki podcięta xD ah to był ciekawy wieczór. #!$%@? najgorzej że nie mam z kim gadać a mnie nosi. Nie usiedzę na lapku
Baba się darła non stop na pewnym miejscu. No #!$%@? jakby ją conajmniej gwałcili. Przeczekalem, bo wiadomo, mogą być debile.
Dobra, starczy. Dzwonię na #policja. Pierdu, pierdu już ktoś dzwonił. #!$%@? #!$%@? żadnego patrolu nic. Dobra, koniec gadki. Robię coś w domu, baba cicho, a psów dalej nie ma xD nie no #!$%@? zajebiście. Lepiej żebym jutro w necie przeczytał, że kogoś złapali, ale bank #!$%@? z tego będzie.
@shadowsof2: @pavl_: Panowie, mówią że najlepiej tłumaczy się na przykładach, a więc proponuję Wam małą 'zabawę' - symulację, która ułatwi Wam odpowiedź na pytanie, dlaczego tak jest. Wyobraźcie sobie, że jesteście dyżurnymi policji. Na chwilę obecną, wiszą Wam w systemie następujące, oczekujące na realizację interwencje (tak wygląda codzienność na większości polskich komisariatów):
1. Konieczność udzielenia asysty dla Zespołu Ratownictwa Medycznego - agresywny pacjent (czas potrzebny na realizację interwencji - ok.
@Tomcio_W jak jeszcze dyżurni odbierali telefony alarnowe to było dużo lepiej. Jak nie było patrolu (bo zdarzało się że nie było kompletnie nikogo) to mówił wprost że nikt nie przyjedzie. CPR tego nie wie. Do tego jak ktoś dzwonił z pierdołą albo ze sprawą która nie wymagała obecności załogi interwencyjnej to dyżurny tłumaczył co i jak. CPR tego nie robi. Oni słuchają, przyjmują i interwencja z dupy wisi. I trzeba jechać i
Mirki tak sobie myślałem, znacie kogoś kto jara się filmami Marvela itp? Wiecie, latanie do kina i nawijanie o takich tematach.
Osobiście nie znam, więc tak z ciekawości pytam, bo mam pewne podejrzenie, że to manchildy i dzieciaki, ale chciałbym to zweryfikować. Rzecz jasna mówię o ogóle. Podobnie trochę z #seriale. Memy memami, gównowpisy gównowpisami ale też osobiście żadnej takiej osoby nie znam, za to widzę dużo dyskusji na wypoku w