@KromkaMistrz: Nie rozumiesz... kryzysu nie ma. To przecież oczywisty dowód na to że teraz mieszkania sprzedają się dosłownie jak ciepłe bułeczki (z food tracka) ¯\_(ツ)_/¯
Popyt (..) to ilość dobra, jaką nabywcy są w stanie zakupić przy różnych poziomach ceny, zamiar i oferta kupna poparte odpowiednią sumą pieniędzy, jaką dysponuje ewentualny nabywca
Popytu zatem nie ma, bo potencjalni nabywcy może i mają chęci (choć powoli nawet to stwierdzenie zaczyna być wątpliwe) ale twarde fakty są takie, że nie dysponują
@magda_em: ¯\_(ツ)_/¯ No ściąganie tych logo ze sklepów w dzielnicach handlowych jest bez sensu, ale ogólnie estetyka miasta znacznie się poprawiła nawet pomimo takich kwiatków
@Anon_wluj: dziś masz przydział do osobistej ochrony domu Kaczyńskiego, do nielegalnych mandatów za brak maseczki czy do pałowania uczestników protestów?
@Anon_wluj: To w mojej grupie zawodowej co chwile wychodzą takie akcje jak z Igorem Stachowiakiem czy w twojej? To moi przełożeni tuszują takie sprawy czy przełożeni w twojej formacji? To moja grupa zawodowa wysyłała tajniaków do pałowania uczestników strajku kobiet czy twoja? To myśmy z @Ryshieq @eugeniusz_geniusz i @2-aminopirydyna potem kłamali i mataczyli w tej sprawie czy rzecznik Policji? To może się lepiej
@Anon_wluj: A merytorycznie potrafisz się odnieść do konkretnych (I mocno udokumentowanych) zarzutów wobec formacji do której przynależność tak dumnie manifestujesz? Czy jednak celowo wpisujesz się w stereotyp niezbyt rozgarniętego policjanta który jednocześnie pogardza wszystkimi którzy nie są policjantami i gotowy każdego obywatela traktować jak patologię?
Naprawdę jesteś dumny z tego że Komendant Wojewódzki we Wrocławiu tuszował sprawę morderstwa Stachowiaka na posterunku? Naprawdę jesteś dumny z postawy tego kolesia na zdjęciu
@Anon_wluj: ok, ty jednak po prostu nie rozumiesz że Policja jest postrzegana jako całość niezależnie czy to komenda w Warszawie, Poznaniu czy w twoim mieście. Nie rozumiesz że nawet normalni ludzie znów was nie lubią właśnie przez takie patologie jak wymieniłem. I możesz sobie udawać że to nie dotyczy ciebie bo jesteś w innej komendzie. Ale dopóki jasno nie potępiasz patologii w formacji której jesteś członkiem, dopóki bierną postawą i
@paradox-boi: To ja w ogóle nie wiem nad czym się zastanawiasz. Staż na pół etatu nawet za psie pieniądze i nawet z 2h dziennie zmarnowanymi na dojazdy nadal jest bardziej opłacaly niż siedzenie w domu i #!$%@? czasu na wykopie za darmo ¯\_(ツ)_/¯
@affairz : To pośrednik czy właściciel jest takim debilem? W sumie wszystko jedno, jak pośrednik to niedługo będzie mógł co najwyżej prezentować CV w pośredniaku.... A jak właściciel to zapewne zmieni zdanie jak ceny dookoła będą już 20% niższe a do jego zajebistej posiadłości nikt nawet nie zajrzy ¯\_(ツ)_/¯
Jeżeli nie byłoby prawa ani żadnych reguł, to czy człowiek potrafiłby, żyć w społeczności bez konfliktów z innymi? Czy jednak może jednak człowiek potrzebuje prawo i reguły?
@aptitude: weźmy dużo prostszy przykład Porównaj jak wygląda ruch drogowy w Indiach a jak w cywilizowanych krajach gdzie obowiązują kodeksy ruchu drogowego ¯\_(ツ)_/¯
#!$%@? w robocie mam być od 8 do 16, ale płacą mi tylko za zalogowane godziny w zadaniach w jirze. xd Nie ma zadań = nie zarabiam. I w takim sytuacjach mam pisać maile do kierownictwa, żeby mi dali zajęcie. Często mają wylane na to.
W czasie dnia mam śledzić kanał komunikacji, by szybko odpisywać na wiadomości.
@artur-tyminski: Jesteś na B2B (samozatrudnieniu)? Umowę masz podpisaną zoodnie z polskim prawem czy z jakimś zagranicznym kołchozem na podstawie ichniejszego prawa? I co masz w tej umowie? Że masz siedzieć w robocie w określonych godzinach ale płacą ci tylko za wykonywane zadania? #jprdl Takie są właśnie te wszystkie korzyści z B2B tak bardzo zachwalane przez #juniordeveloper ow wanna be #programista25k ¯\_(ツ)_/¯
Tak w ogóle jeśli masz umowę podpisaną zgodnie z polskim prawem to z tego co opisujesz twoje "samozatrudnienie" tak naprawdę nosi znamiona "stosunku pracy". Patrz art 22 Kodeksu pracy. I jeśli masz ochotę na wojnę z pracodawcą to możesz wnieść do sądu powództwo o ustalenie istnienia stosunku pracy.
Taki ruch może być bardzo nie po myśli pracodawcy bo będzie musiał m.in zapłacić za ciebie zaległe składki, masz szanse sądzić się o zapłatę za wszystkie godziny które tak przesiedziałeś
źródło: comment_1666949314SSDecIEauZ3qy48okUCLJW.jpg
PobierzNajprostsza definicja popytu:
Popytu zatem nie ma, bo potencjalni nabywcy może i mają chęci (choć powoli nawet to stwierdzenie zaczyna być wątpliwe) ale twarde fakty są takie, że nie dysponują