Boże, co za chorzy ludzie chodzą po tej ziemi.
Byłam dzisiaj na zakupach z dwoma potworami w postaci moich bratanic (3 i 5 lat). Podjechałyśmy najpierw pod bank; zostawiłam w samochodzie uchylone szyby, coby mnie nikt o gotowanie dzieci nie posądził, włączone radio, małe siedzą w fotelikach, powiedziałam że za moment wracam. Wchodzę do banku, akurat pierwsze okienko wolne, załatwiłam co potrzebowałam (zajęło to maksymalnie 10 minut) i wychodzę. A tam jakaś
Byłam dzisiaj na zakupach z dwoma potworami w postaci moich bratanic (3 i 5 lat). Podjechałyśmy najpierw pod bank; zostawiłam w samochodzie uchylone szyby, coby mnie nikt o gotowanie dzieci nie posądził, włączone radio, małe siedzą w fotelikach, powiedziałam że za moment wracam. Wchodzę do banku, akurat pierwsze okienko wolne, załatwiłam co potrzebowałam (zajęło to maksymalnie 10 minut) i wychodzę. A tam jakaś
#heheszki