Zwycięstwo Hezbollahu w libańskich wyborach - czy jest się czego bać?
6 maja 2018 roku w Libanie odbyły się wybory parlamentarne. Jeszcze tego samego dnia, w godzinach wieczornych, media obiegła wiadomość "Hezbollah przejmuje władzę w Libanie“. Osoby, które przeczytały takie nagłówki, mogły pomyśleć że wkrótce na fotelu premiera Libanu zasiądzie człowiek Nasrallaha. Jednak czy faktycznie tegoroczne wybory tak bardzo zrewolucjonizowały libańską scenę polityczną? O libańskich wyborach, ich wpływie na sam Liban i planach Izraela opowiem w dzisiejszym wydaniu Pulsu Lewantu.
@JanLaguna Bardzo dobra analiza, zwróciłbym jednak uwagę na erozję obu marcowych koalicji, których więzi są mocno osłabione i niewiele gwarantuje że w nowym parlamencie pozostanie to bez zmian. Już teraz spekuluje się chociażby o możliwym porozumieniu Wolnego Ruchu Patriotycznego z premierem Haririm.
Francuski minister obrony powiedział, że mogliby uderzyć w Syrię jeszcze raz jaby Assad użył znowu broni chemicznej... [puszcza oko do Izraela] xD zrodlo #syria
Pan Putin to jednak fachowiec jest. W całym cyrku nie wydał żadnego oficjalnego oświadczenia, wiadomo tylko że wykonał parę telefonów i spuścił swoje psy które dały jasny sygnał "NO TYLKO K---A SPRÓBUJCIE, NIE MAMY ZAMIARU SIĘ BAWIĆ W TWITTEROWĄ POLITYKĘ KIEDY MAMY ROZŁOŻONE RAKIETY".
I bebg k---a xD Trump coś tam mataczy że to tylko taki prank był, Macaron też ale jego nikt na zachodzie nie szanuje tak czy siak, potężna wizerunkowa wtopa po stronie Theresy May którą opozycje teraz dojedzie, cały zachód wyszedł na grupkę szczekających szczeniaczków którzy szukają zaczepki, a jak przychodzi co do czego to podkulają ogon. Jednak Putin pokazał kto jest silnym władcą i obronił sypiącą się reputacje Rosji. Co bardziej ogarnięte państwa jak Niemcy od razu zapowiedziały że nie mają zamiaru brać udziału w tej szopce Trumpa jego podnóżków.
Trump i jego podnóżki nie straciły w oczach chyba tylko dla swojego najgłupszego elektoratu xD
@KochanekAdmina: No Putin super sobie radzi xD kolejne sankcje nakładane na jego kraj za robienie wojenek. Dług rośnie, bieda obywateli coraz większa. Najwięksi koledzy Syria i Iran, brakuje do tego towarzystwa Turcji i Korei Północnej, elyta świata.
Komentarz usunięty przez autora