Siema mirki. Obudziłem się dzisiaj na kacu, kolejny raz. Tak źle się czuję, że postanawiam lekko zmienić podejście do życia i trochę się ogarnąć. Zacząłem od ogarniania pokoju i wpadł mi w ręce breloczek zakupiony przeze mnie na delegacji w Walencji.
A ja breloczków nie noszę, więc robię małe #rozdajo ;) Wystarczy plus do północy, zielonki też biorą udział, wysyłka we wtorek na mój koszt :) może komuś się spodoba.
A ja breloczków nie noszę, więc robię małe #rozdajo ;) Wystarczy plus do północy, zielonki też biorą udział, wysyłka we wtorek na mój koszt :) może komuś się spodoba.
#pytanie #kiciochpyta #krakow