Trzy walczaki płynące wśród chmur po orbicie wielkiego pączka. Na jednym z ich siedzi kot kosmonauta. Gdzieś z boku widać połyskujące wielkie oko illuminati...
Narysuję, co wymyślisz
- 477
- #
- #
- #
- #
- #
- #
pytaks
@unknown_stranger: Dziękuję (｡◕‿‿◕｡)
Swoją drogą, masz u mnie wielki szacunek za wiedzę (przewinąłeś mi się w kilku wątkach) :)
Swoją drogą, masz u mnie wielki szacunek za wiedzę (przewinąłeś mi się w kilku wątkach) :)
@pytaks: Serce to moja działka, więc coś na ten temat wiem - większość przetestowałem także na sobie.
Jeszcze kilka źródeł w ramach uzupełnienia. http://www.healthline.com/health/arrhythmia/alternative-treatments#Overview1
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/14766022
http://a-fib.com/supplements-for-healthy-heart/
Jeszcze kilka źródeł w ramach uzupełnienia. http://www.healthline.com/health/arrhythmia/alternative-treatments#Overview1
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/14766022
http://a-fib.com/supplements-for-healthy-heart/
Mała propozycja:
co sądzicie o tym, aby dodać opis dla tagu, w którym byłaby m.in. krótka sugestia, w jakiej kolejności najlepiej oglądać filmy? Pojawia się tutaj sporo zapytań w tej kwestii, co też mnie jakoś bardzo nie dziwi - miarowe przekopywanie się przez tag może narazić "nowych" na wieele spojlerów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#starwars
co sądzicie o tym, aby dodać opis dla tagu, w którym byłaby m.in. krótka sugestia, w jakiej kolejności najlepiej oglądać filmy? Pojawia się tutaj sporo zapytań w tej kwestii, co też mnie jakoś bardzo nie dziwi - miarowe przekopywanie się przez tag może narazić "nowych" na wieele spojlerów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#starwars
@eszetowsky: No "Luke, aj jor fader" jest w piątym epizodzie ^^
no tak i jak dowiadujemy się o tym w 5 epizodzie to jest to zaskoczenie, a jak oglądamy od epizodu 1 po kolei to nie ma efektu wow ;)
#ksiazki #starwars
Ostatnio zasłyszałem opinię, że są osoby, które po decyzji Disneya w sprawie książek odnoszą się do nich jak do fanfiction. Jakie jest Wasze zdanie w tej sprawie?
Swoją drogą, Disney trochę "zaorał", wykorzystując pewne pomysły z papierowych Gwiezdnych Wojen w EVII, jednocześnie nieco zmieniając ich istotę (vide Jacen Solo). ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ostatnio zasłyszałem opinię, że są osoby, które po decyzji Disneya w sprawie książek odnoszą się do nich jak do fanfiction. Jakie jest Wasze zdanie w tej sprawie?
Swoją drogą, Disney trochę "zaorał", wykorzystując pewne pomysły z papierowych Gwiezdnych Wojen w EVII, jednocześnie nieco zmieniając ich istotę (vide Jacen Solo). ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@pytaks: masz teraz dwie historie. Te książkowe i te z filmów Disneya. Inaczej się nie da tego określić ;). Dla mnie cała sprawa ma raczej pozytywny wymiar. Książek nikt Ci nie zabierze, zawsze możesz uważać, że dla Ciebie to historia Thrawna jest prawdziwa. Czy między "author fiction" a "fun fiction" jest jakaś znacząca różnica? Moim zdaniem nie, a nowy film SW dał tej serii zainteresowanie i sprawił, że znów jest
czy między "author fiction" a "fun fiction" jest jakaś znacząca różnica
@Kampala: Z tym trzeba trochę uważać, wciąż mam w pamięci m.in. te dziwne opowieści o
choć oczywiście czym innym są historie przefiltrowane i wydane przez wydawnictwo, a czym innym mrzonki nastolatek na