podawacz97 via Wykop
- 0
@kendal: na olx jest masa ofert, ze bez doswiadczenia ptzyjmuja. Nauczylbym sie w pracy
podawacz97 via Wykop
- 0
@Szakalio: ja nie z tych co pija. Nie pale. Biedra odpada. Ja musze isc do jakiejs pracy fizycznej, jak najdalej od miejsca zamieszkania, zeby choc troche zapomniec o przeszlosci
Czuje sie tak zle ze chce sie #samobojstwo. Ale nie moge sie #!$%@?, bo rozwale zycie rodzinie przez ktora zle sie czuje i jestem tym kim jestem. Gorzej byc nie moze. #przegryw #depresja
podawacz97 via Wykop
- 0
@Van-der-Ledre: co to znaczy? Bo ja nowy tu jestem
podawacz97 via Wykop
- 0
@kestar: prolog to ja mialem jak mi kazdy, cos proponowal, a jak nie chcialem, to bylem zmuszany, albo nie potrafilem odmowic. Proby samobojcze, psychiatryki, chore manie nerwica i natrectwa. To byl prolog dzieki ktoremu udalo mi sie byc w nowym etapie i zylo mi sie dobrze. A potem wszyscy znowu probowali mi to odebrac. Teraz to juz jest epilog. Łabedzi spiew.
podawacz97 via Wykop
- 0
@kestar: ten mechanizm odwracania dzialal i to juz tyle razy, ze sie mechanizm zacial i wajcha do odwracania sie urwala
podawacz97 via Wykop
- 0
@kestar: niestety wspomnienia sa juz za silne. Blizny i rany beda mi ciagle przypominac. A pozatym moje ostatnie 3 lata zycia, byly najlepsze w moim zyciu i teraz nie potrafie sobie wyobrazic zycia inaczej. Od rodziny nie musialem sie odcinac, tylko od ich glupich rad i pomyslow. Pozatym bylo git naprawde
podawacz97 via Wykop
- 0
@kestar: ej nie moge do ciebie pw napisac. Jakis blad
podawacz97 via Wykop
- 0
@Van-der-Ledre: o co chodzi?
podawacz97 via Wykop
- 0
Zyje discorda ogarniam
podawacz97 via Wykop
- 0
@Smasher69: suplementuj cynk i bedzie gitara. A najlepiej jakis zestaw witamin. Najlepiej takie dzien/noc. Olimp sport ma spoko witaminy. Trec tez daje rade
podawacz97 via Wykop
- 0
@Zwierz33: Zacznij brac cynk, albo witaminy dzien/noc od treca, albo olimp sport
Gdyby tak mialo wygladac pieklo, albo czysciec, ze chodze i sie tulam w nocy po miescie i myslac o bledach jakie popelnilem, to jescze bym to zaakceptowal. Bo to co godzine dzwon zabije z jakiesj wierzy, albo losowy grajek w nocy gra na jakims instrumencie. Kuna przebiegnie, albo jakis szczur. Jest ciemno i tylko blask latarni. Ehhh. Ale i tak jutro nadejdzie ranek i znowu bol do potegi. Ehhhh #przegryw #depresja
podawacz97 via Wykop
- 1
Codziennie po pracy. Boje sie wracac do domu.
podawacz97 via Wykop
- 2
@Scarface83: czasem do 3 w nocy
podawacz97 via Wykop
- 1
@m_ba: pracuje w gastro. Uwielbialem pracowac, w taki sposob. Nigdy nie lubilem systemu poniedzialem-piatek. Potem dwa dni wolnego. Teraz to juz bez znaczenia
Tak mnie to zastanawia. Jak idzie sie spac na 8-10 godzin i nie ma tej swiadomosci uplywu czasu, to po przebudzeniu mamy wrazenie, ze minelo moze kilka minut. Po zapadnieciu w spiaczke na kilka miesiecy, tez jak sie przebudzimy to pewnie wrazenie chwili. A jak czlowiek umiera i znika to ta wiecznosc trwa caly czas, a na ziemi jak mija czas wzgledem tej nicosci? Glupio sformulowane pytanie, ale moze ktos zrozumie. #
podawacz97 via Wykop
- 0
@guguszp: prawda.
Z czego wynika wasz przegryw ?