Mam chyba spory problem. Nie będę tego pisał przez anonimowe mirko wyznania, bo co to mi niby da? Nie mam już do tego siły i czuję, że sam sobie z tym nie poradzę. Ale w skrócie. Mam 30 lat. Moja różowa (ten sam lvl) nie pracuje od pół roku, bo straciła pracę i kombinuje z L4 przez ten czas. Na początku myślałem, że będzie fajnie, więcej czasu dla nas, w domu ogarnie
smutny_kojot
smutny_kojot