Skoro koronawirus to tak popularny temat, to może zamiast o nim pisać, napiszę coś innego.
Otóż ostatnio tworzę swój mały projekt w kilku językach programowania. Niestety, nie jestem w tym dobry jak widać, bo ostatnio coraz częściej szukając np.: porad jako coś zrobić, znajduję taki i zalecają wykorzystać biblioteki.
No dobra, to z niej korzystam i nie robi tego co bym chciał lub wymaga jakiś dziwnych obejść problemu. No to już kilka
@otlet: Zwykle nie, sam protokół AMQP ma kilka wersji, na dodatek musisz pamiętać, że to nie jest tylko kwestia stworzenia pakietu i wysłania po TCP, ale musisz mieć wątek, który będzie wysyłał heartbeat, musisz się rejestrować do kolejki, potem sterować sobie w programie tym co przychodzi - biblioteki robią to za Ciebie.
Oczywiście są wypadki, kiedy lepiej coś samodzielnie napisać, ale zwykle jest kilka istniejących rozwiązań do wyboru, z których można
@otlet: IMO musiałbyś podać jakieś konkretniejsze przykłady. Wiesz, jeśli korzystasz z drobnej części jakiejś biblioteki, która jest słabo udokumentowana, to naturalnie jesteś w stanie sam sobie to napisać szybciej. Ale na pewno to nie jest reguła. Podstawowa zasada: nie wymyślaj koła na nowo. W większości przypadków korzystanie z gotowej biblioteki było znacznie lepszym rozwiązaniem.
#lewica #lewackalogika #patologia Takie coś dostała moja znajoma xD to odpowiedź na komentarz jej, gdzie opisała tego patusa co zrobił sobie zdjęcie jak depta flagę xD
@otlet: Ja niedawno usłyszałam teorię, że granie w planszówki to nie jest wspólne spędzanie czasu :D Alternatywą, która zdecydowanie bardziej zbliża do siebie ludzi, jest wspólne oglądanie tv czy wyjście na zakupy. Ewentualnie posiadówka alkoholowa z disco polo w tle. W związku z tym przyznaję, że nie spędzam czasu z mężem prawie w ogóle - zakupów nie lubię, alkoholu nie piję, tv nie oglądamy, nie słuchamy disco polo - jednym słowem,
@cartsy: Jak najbardziej się z Tobą zgadzam! Teraz jest tyle gier planszowych do wyboru, że każdy znajdzie coś dla siebie. Wystarczy chcieć ;) A moja siostra jest niereformowalna pod tym względem i nie ma szansy na przekonanie jej, że nie ma racji. Już pomijam "wiedzę" jaką czerpie z seriali w tvp/tvn/polsatu czy gdzie to tam wszystko leci. Ale o gustach się nie dyskutuje podobno.
Otóż ostatnio tworzę swój mały projekt w kilku językach programowania. Niestety, nie jestem w tym dobry jak widać, bo ostatnio coraz częściej szukając np.: porad jako coś zrobić, znajduję taki i zalecają wykorzystać biblioteki.
No dobra, to z niej korzystam i nie robi tego co bym chciał lub wymaga jakiś dziwnych obejść problemu. No to już kilka
Oczywiście są wypadki, kiedy lepiej coś samodzielnie napisać, ale zwykle jest kilka istniejących rozwiązań do wyboru, z których można
IMO musiałbyś podać jakieś konkretniejsze przykłady.
Wiesz, jeśli korzystasz z drobnej części jakiejś biblioteki, która jest słabo udokumentowana, to naturalnie jesteś w stanie sam sobie to napisać szybciej.
Ale na pewno to nie jest reguła. Podstawowa zasada: nie wymyślaj koła na nowo. W większości przypadków korzystanie z gotowej biblioteki było znacznie lepszym rozwiązaniem.