W końcu namówił mnie na karty i kupiliśmy w kiosku przy przedszkolu kilka paczek za 5zł i album. Dzień później kupiliśmy paczkę kart z Pokemonomatu (dużo droższe) i oczywiście się okazało, że te z kiosku to podróbki. Od razu coś podejrzewałem, bo raczej kiepskiej jakości papier i kiepski nadruk.
W związku z tym chciałbym dopytać gdzie najlepiej kupować takie karty, żeby były oryginalne?
@LucaJune: W Media Expert ostatnio kupowałem za 19.99zł ogólnie to właśnie pomiędzy 20 a 25zł powinna kosztować jedna paczka jeżeli chcesz oryginalne, a znajdziesz je w Empiku, właśnie w Media Expert w Smyku (tylko tam koło 30zł sobie liczą) ewentualnie możesz zamawiać z neta, z allegro ale to trzeba się dopytać ludzi czy to zaufany sklep
Tak szczerze mi nie szkoda Igi po tym turnieju dlaczego: - złe przygotowanie taktycznie, Iga zamiast przygotować się po rywalkę, grała swoje. Idealny przykład to regularne granie na ulubione zagranie Danielle Collins czyli bekhend. - bardzo mało zmian kierunku serwisu, co było bardzo dobrą bronią Igi, mało serwowała na ciało rywalki. - dodatkowo brakowało grania płaskim forhendem na takim korcie. Wiem jej chwyt forhendowy jest dostosowany pod topspin i ma mało czasu
Nocą Gandalf opowiadała członkom Drużyny o Morii, jej historii i wspaniałościach, a także głównym źródle bogactwa, jakim był mithril. Mówił również o założycielu kopalni, legendarnym krasnoludzkim królu, Durinie, a także o prastarym zagrożeniu, które rozbudzili kopiąc mithril, a które przyniosło krasnoludom zgubę. Od tamtych dni owo zagrożenie było zwane Zgubą Durina.
Sama noc minęła spokojnie. Kominy wykute w ścianach informowały, że właśnie wstawało słońce, zjedli
Poprzedniego dnia po zmierzchu Drużyna wyruszyła zgodnie z planem, by zaatakować przełęcz Czerwonego Rogu. Kontynuowali mozolny marz, niestety w nocy zostali zaskoczeni niespodziewanym załamaniem pogody, które przyniosło burzę śnieżną. Podejrzewali, że nie jest to naturalna aura, lecz coś, być może jakieś złe siły, wywołało tę śnieżycę.
Drużyna zatrzymała się nagle, jak gdyby bez słowa wszyscy jednocześnie powzięli to samo postanowienie. W ciemnościach zalegających dookoła słyszeli
Tego dnia Drużyna wkroczyła w granice Hollinu, kraju znanego niegdyś jako Eregion, a założonego przez Celebrimbora. Tego samego, który razem z Sauronem w Drugiej Erze wykuł Pierścienie Władzy. Pogoda zmieniła się i piechurom przestał doskwierać mroźny wiatr, chmury zaś odeszły, odsłoniwszy czyste niebo.
O świcie Drużyna ogląda trzy wysokie szczyty – Caradhras, Kelebdil i Fanuidhol. Głęboko pod tymi szczytami leży Khazad-Dûm, inaczej Czarna Otchłań, stolica
Siema siema mircy z tagu #pokemontcg Od jakiegoś czasu prowadzę na yt kanał, na który wrzucam filmy z otwierania różnych produktów z Pokemon TCG. Ostatnio wybiło 300 subów i tak jak obiecałem robię #rozdajo - szczegóły w filmie
✨️ Obserwuj #mirkoanonim SIema lubelskie świry. Muszę sobie dorobić po pracy bo się #!$%@?łem w krypto jak kretyn przez co narobiłem długów. Mam auto w LPG, czy jazda na bolcie, uberze itd po 2 godziny dziennie da mi jakiś sensowny hajs? Czy tylko stracę czas. Jeździłbym przez jakiegoś partnera. #lublin #uber #bolt #freeme
@mirko_anonim: 2h bez sensu chyba, ja dojeżdżałem z Chełma do Lublina jakieś 40zł za bilety pociągiem w te i nazad i jeździłem po 12h na aplikacji to mi wychodziło jakieś 120zł na czysto, dodaj sobie jakiegoś hot-doga o 3 w nocy na Orlenie to już wcale nic nie wychodzi, chyba że masz swoje auto i płacisz sam za benzynę, ja akurat byłem podnajmującym
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Kolejny roczek mija bezpowrotnie, już za pare dni licznik przekręci się na 36. Od roku chłop jest samotny i jak wrócił na #randki to tylko parę siwych włosów przybyło. A jeszcze dorzućmy przeprowadzkę do innego miasta parę lat temu i pracę zdalną = brak znajomych. Marzy mi się jakieś miejsce w internecie (albo idealnie na żywo... #lublin) gdzie można pogadać, popisać z ludzmi. Tylko nie krąg wzajemnego załamania
W końcu namówił mnie na karty i kupiliśmy w kiosku przy przedszkolu kilka paczek za 5zł i album.
Dzień później kupiliśmy paczkę kart z Pokemonomatu (dużo droższe) i oczywiście się okazało, że te z kiosku to podróbki.
Od razu coś podejrzewałem, bo raczej kiepskiej jakości papier i kiepski nadruk.
W związku z tym chciałbym dopytać gdzie najlepiej kupować takie karty, żeby były oryginalne?
Ogólnie możesz sprawdzać wartość kart na tej stronie https://www.cardmarket.com/en/Pokemon/
Czasem może Ci się nic ciekawego nie trafić w paczce i karty po kilkanaście groszy a czasem może się trafić coś warte nawet kilkanaście Euro
źródło: 608700
Pobierz