@Modern_Talking: Pamiętam, że kiedy w końcu dostałam tę grę od rodziców, to się okazało, że masz komputer jest na nią za słaby :D Jednak z uporem maniaka próbowałam ją przejść, chociaż zwieszała się tak, że skok trwający 2 sekundy zajmował jakieś 15. Na szczęście niedługo potem mieliśmy też nowy komputer, a możliwość gry w normalnych warunkach była dla mnie jak druga gwiazdka.
Czy gry "Książe Półkrwi" i "Insygnia Śmierci" są spoko? Bo właśnie gram w "Zakon Feniksa" i #!$%@? sterowanie równo. A we wszystkie poprzednie już grałam ( ͡°͜ʖ͡°)
@Hiisi: Są nudne :( Jedyne co robisz, to strzelasz z różdżki. W dodatku są nierealistyczne, w "Insygniach Śmierci" musiałam dostać kilka razy z avady kedavry żeby umrzeć :D Jedyne co lepsze od części 1-3 to grafika, jednak nie wynagradza to zniszczenia całej zabawy.
@M3L8ORP: Na Kartuskiej jest dr Clown. Nie wiem czy przyjmują zabawki (bo na stronie tego nie ma) ale jak przechodziłam, to widziałam w środku pełno używanych zabawek i gier planszowych. Łap stronę, tam masz kontakt, to możesz się spytać klik
Mireczki i mirabelki, problem z włosami mam( ͡°ʖ̯͡°) Od 2 - 3 tygodni zaobserwowałem, że podczas mycia wypada mi coraz więcej włosów - dosłownie całe dłonie mam we włosach :(. Nigdy wcześniej tak nie miałem, to znaczy coś tam wypadło, ale nie tyle ile w ostatnim czasie. Czym to może być spowodowane? Szamponu nie zmieniałem, diety też, zwłaszcza że staram się dobrze odżywiać. Poza tym jestem
@bihu: Idź do trychologa. To taki dermatolog specjalizujący się w chorobach skóry głowy - przy zwykłym dermatologu może się okazać,że potraktuje Cię po łebkach.
Ray Bradbury urodzony 22 sierpnia 1920. Dziś by obchodził swoje 95 urodziny lecz zmarł 5 czerwca 2012 roku. Pomyślicie po co wam to pisze bo i tak większość z was go nie zna. Otóż będzie to ciekawa historia powstania pewnej piosenki - świetnej piosenki.
@92Gruszka: Niedawno przeczytałam jego "451 stopni Farenheita" - ta z kolei była inspiracją do np. filmu Equilibrium - a sama ksiażka jest po prostu świetna.
"Veldt" nie czytałam i chyba muszę to naprawić, dzięki wielkie za podsunięcie tytułu :D
Ostatnio byłem mocno zafascynowany twórczością Stephena Kinga, ale powoli przestaje mi on wystarczać.
Poleciłby ktoś książkę którą warto przeczytać, a zawierałaby następujące cechy: - czyta się ją z zapartym tchem i nie chce się od niej oderwać - ma w sobie elementy grozy (nie tak infantylnej jak u Kinga) - może być bardzo mroczna - ma w sobie dużo fantastyki, ale mocno skorelowanej ze światem współczesnym (chcę poczuć magię, która może nas otaczać tu i teraz)
@Michau89: Neil Gaiman - ale nie jego powieści, tylko zbiory opowiadań (Dym i Lustra, Drażliwe Tematy). Moim zdaniem dopiero w krótkich formach Gaiman pokazuje na co go stać. I gorąco polecam twórczość Edgara Allana Poe - język może nie współczesny (chociaż to zależy od tłumaczenia), jednak idealnie wpasowuje się w Twoje wymagania.
Czy na książki jest jakaś gwarancja? Kupiłem przed Wielkanocą, czytam od jakiegoś tygodnia, dziś się kartki odklejają (nie wszystkie, ale kilka z rzędu). Nic nie jest naderwane ani zniszczone ani pogięte, stan okładki 9,5/10, wnętrze 10/10 (poza tym problemem). #ksiazki #ksiazka
@Goglez: Jak masz paragon to idź i próbuj coś zdziałać. A nuż się uda. Tylko że nie wiem,czy nie zglaszasz usterki trochę za późno (od daty zakupu). Pamiętam, że kiedyś bez problemu w empiku wymienil mi książkę (brakowało stron). Ale to było do 2 tygodni po zakupie.
Mireczki polećcie mi jakąś inspirującą książkę. Może to być jakiś pamiętnik wybitnego człowieka, autobiografia, jakieś przemyślenie o życiu etc. Byleby autor był twardo stąpającym po ziemi człowiekiem. #czytajzwykopem
@rydes: A ja polecam Rolanda Topora. On ze stąpaniem mocno po ziemi nigdy nie miał za wiele wspólnego, jednak jego teksty potrafią być naprawdę inspirujące - tylko są mocno surrealistyczne i ironiczne, dlatego nie każdemu podpasuje (np. "Dziennik paniczny" czy jego opowiadania).
@leanansidhe: Część tych ziółek w zielarskich farbuje tymczasowo, spiera się jak szamponetka właściwie. Khadi jest droższa, jednak zapewnia trwałą koloryzację. Kiedyś kupiłam jakąś taką tańszą hennę w takim sklepie z naturalnymi produktami i w sumie nie byłam zadowolona, bo szybko się sprało :(
Ja zawsze farbowałam mieszanką khadi red + khadi z amlą i jatrophą. Ta druga zapewnia bardziej czerwony odcień, z czego zwykła khadi (która jest po prostu sproszkowaną
@leanansidhe: Hm... Tak na oko, to nie zużywam więcej, niż 60g (już łącznie). Mieszam jak mi się nasypie, staram się więcej dosypać jednak tej z jatrophą :) Takie 2 opakowania po 100g schodzą mi na 3-4 farbowania. Ciężko powiedzieć dokładnie, bo czasem przygotowuję mniej masy na pofarbowanie samych odrostów :)
Mam włosy sięgające do łopatek. Moja koleżanka za to zużywa całe opakowanie na jedno farbowanie, więc to też chyba zależy
@leanansidhe: Spokojnie Fresco może być :D Też codziennie myję włosy, ten okres bez mycia jest koszmarny. Najlepiej spiąć włosy i udawać, że wszystko jest w porządku :P
Możesz też farbować na zmianę henną i drogeryjnymi, przy czym czytałam, że trzeba zachować przerwę min 3-4 tygodnie między jednym, a drugim.
Jakbyś miała jeszcze jakieś pytanie, śmiało pytaj :) I zazdroszczę długości włosów!
@leanansidhe: Powiedz mi proszę, jak Ty to zrobiłaś, że masz tak długie włosy, w dodatku jeszcze z aureolką babyhair? :D Zdradź mi swą tajemnicę, błagam!
@leanansidhe: O kaminomoto nie słyszałam, muszę poczytać o tym więcej chyba. Zazdroszczę strasznie i gratuluję, że udało Ci się wyhodować takie długie :) Mam nadzieję, że moje włoski też dotrwają kiedyś. Póki co polubiły olejowanie i kilka tygodni temu przekroczyły tę nieprzekraczalną granicę włosów do górnej połowy łopatek- mam nadzieję, że na tym nie poprzestaną :D
@leanansidhe: A próbowałaś te mniej lub średniownikające (mam nadzieję, że nie pomieszałam żadnego słownictwa)? To te, które mają mniej kwasów nasyconych (czyli nie dla oleju kokosowego, palmowego etc), a dużo nienasyconych (np. olej z petek malin, pestek śliwek). Etja robi całkiem tanie i dobre oleje, można właśnie poszukać ciekawostek :)
@leanansidhe: Jeżeli masz tak gługie włosy, to możesz je mieć średnio- albo wysokoporowate. Wtedy poszukaj olejków z wysoką zawartością kwasów omega 6 i 9. Tu masz np. całkiem fajny spis olejów - poszukaj jeszcze jej drugiego posta, gdzie wypisuje resztę.
Hm... to może dla testu kup jedno opakowanie i pofarbuj chociaż kilka pasm? Miałam akurat to szczęście, że mi zawsze kolor łapał. Wiem, że henna potrzebuje środowiska kwasowego (stąd sok z cytryny), ciepłej wody no i kilku godzin odleżenia (a potem kilku godzin na łbie) żeby to chwyciło. Może te osoby nie zachowały tych wszystkich zasad? Chyba nie przekonasz się jak to działa na Twoje włosy póki nie spróbujesz :(
@leanansidhe: Wiesz co, a może po prostu spróbuj zmniejszyć częstotliwość farbowania zwykłą farbą? Pomiędzy farbowaniami mogłabyś ukrywać odrosty np. szamponetkami. Co prawda będziesz wtedy zmuszona do koloryzacji co jakieś 1-1,5 tygodnia, jednak szamponetki znacznie mniej niszczą włosy niż farby. Kiedyś tak robiłam i tak "normalnie" farbowałam włosy co 3 miesiące nawet. Włosy są wtedy w lepszej kondycji. Tylko musisz w takiej sytuacji pamiętać o jakimś dobrym odżywianiu włosów - chociaż
Cholera nie wiem czemu nie mogę edytować swoich postów :/ Akurat dzisiaj farbnęłam się szamponetką, jednak miałam plan się pohennić w przeciągu najbliższych 2 tygodni. Jak Ci się nie spieszy to możemy się umówić, że zrobię zdjęcia przed i po hennie, opiszę dokładnie jak robiłam (bo za każdym razem robię to trochę inaczej :P) i wtedy zobaczysz jak to wychodzi.
Kto grał i również szanuje daje plusika.
#harrypotter #muzyka #soundtrack #gry