Śnił mi się młody David Duchowny, żywcem wyjęty z pierwszych sezonów z archiwum X. Był mi przybranym tatusiem jak Geralt dla Ciri. Ale obudził mnie jakiś #!$%@? co stwierdził, że używanie wiertarki w niedziele rano nikomu nie będzie przeszkadzać. #sny
Murki mam problem z polskimi znakami na lapku. Problem pojawil sie doslownie z dnia na dzien... Sprawdzalam jezyk i uklad klawiatury i jest polski programisty. Wg google moga byc to problemy z pewnymi kartami graficznymi ATI lub catalyst ale ja posiadam Intel, wiec to odpada. Odinstalowalam rowniez program do touchpada, ktory bywa problematyczny tj synaptics touchpad drive i tez nie pomoglo. Mam windows 10 jak cos. Jakies pomysly? Narazie unikam mysi o
@Creative3000: wiesz co... myślę że jednak zalałam prawy alt. bo jak sprawdzałam konfiguracje sprawdziłam ją z lewym nie prawym z przywyczajenia... xD inne komendy na niego nie dzialaja, a jezyk jest ok bo sprawdzilam z lewej strony ctrl + alt + s c n a e z działa. śćńćęą xD takze tego. chyba nowa klawiatura :P Ale bardzo dziękuję za poświęcony czas <3
@nothanks: Najsmutniejsze jest to właśnie jak człowiek zabierze w sobie tą odwagę i trafi na takie osoby. Byłem tam, dużo energii i nie można się poddawać, bo są osoby które to rozumieją i właśnie w takich chwilach są wsparciem w chorbie. Jednak spotykając ludzi którzy uważaj nas z wariatów ciężko kolejny raz się otworzyć By nie spotkać się znowu z tym samym.
Moja dusza się złamała, załamała, przestała istnieć. Pustka. Mój lekarz mówi, że trzeba sobie pomóc. A ja strasznie odczuwam niechęc do pomocy sobie, bo większość tych rzeczy, które doprowadziły mnie do tego stanu ani bezpośrednio ani pośrednio nie miałam wpływu. Po prostu taki zastałam stan rzeczywistości. Można probować oswoić te demony przeszłości albo po po prostu można je zabić, zabić razem ze sobą.
@yolow71: heh. Mówi się też, że nie ważne jakie karty dostajesz na początku rozdania, ważne jak nimi zagrasz. Acz pomysł z postaćią z rpg całkiem fajny. Szkoda tylko że mało achievmentów ostatnio wpada, a trade'y stały się jakieś niekorzystne dla mnie :<
@nothanks w #!$%@? ważne jakie karty się dostanie. Dwie rzeczy detetminują to kim jesteśmy na poczatku gry i na obie nie mamy żadnego wplywu: geny naszych rodziców i miejsce na świecie w ktorym wpadamy w wir wydarzeń. A nawet re-rolla nie ma.
Ale nie raz można sie natknąć na jakiś side quest z niezła nagrodą dlatego exploruję sobie powoli, w tempie na jakie pozwala mi mój ludek.
nie ide po wiecej w sumie to nie w moim stylu tak od rana sie zrobic. mysle ze to juz czas na mnie, alkohol tylko ma mnie znieczulic, a tak naprawde tego nie chce ale samotnosc jest okropna i jest mi tak źle jak wysmiano moja chorobę nie radzę sobie ze sobą, nawet lekarz psychiatra mnie upokorzył eh, wszyscy mają mnie dośc, więc wszystkim ułatwię sprawe
~ Twoja Felcia