Moim pierwszym był dzielny mały FIAT Uno II 1.0 FIRE. Ten mały skurczybyk kupiony za 1000 cebulionów, przez 3 lata nigdy się nie zepsuł, palił prawie że nic, co prawda 100 km/h to już był wyczyn, ale za to miał elektryczne szyby. Zawsze będę go dobrze wspominał.
No więc zgodnie z obietnicą wrzucam fotkę swojego byłego różowego z TYM czymś w tle xd Ogólnie rzecz biorąc w tym miejscu nie stało NIC, powinno być widać ścianę, co zostało przedyskutowane wiele razy, bo sam jako ateista i osoba nie wierząca w duchy/demony/tego typu sprawy no drążyłem temat na wiele sposobów żeby to jakoś logicznie wytłumaczyć. Nie udało mi się... Oddaję wam do waszej oceny, zdjęcie było tylko edytowane by zasłonić
Mireczki, pomoże ktoś??? Kupiłem auto od prywatnego, na drugi dzień okazało się że jest uszkodzone. Ma dużo uszkodzeń zatajone przez sprzedającego :( autem nie da się podróżować. Oczywiście kontaktowałem się ze sprzedającym jak to ugryźć i ze chciałbym zwrócić auto bez robienia dymu, lecz bez skutecznie. Wczoraj i dzisiaj już nie odbiera telefonów, próbowałem z paru numerów... Przyznaje się że pierwszy raz mam taki problem, nie wiem od czego mam zacząć. Jest
#koty #pokazkota
źródło: comment_VBDCUY28epxfojLjLP1iVWz6a1y3jYLx.jpg
Pobierz