taka mam przypowiastkę o #rozowepaski o życiu właściwie.
Dawno dawno temu, po pierwszej 'randce' zaprosiłem ją do siebie na obiad na 'randkę' drugą.
Ze ta pierwsza skończyła sie rozbiciem banku i zgarnięciem wszystkich nagród na raz i ogólnym #wygryw, na drugiej czułem się dość swobodnie. Do czasu w którym nie skumałem, że gąska strasznie się stresuje, sam zaczałem się stresować. Rozmowa się nie chciała kleić, wszystko było dziwne, gąska zjadła obiad
Dawno dawno temu, po pierwszej 'randce' zaprosiłem ją do siebie na obiad na 'randkę' drugą.
Ze ta pierwsza skończyła sie rozbiciem banku i zgarnięciem wszystkich nagród na raz i ogólnym #wygryw, na drugiej czułem się dość swobodnie. Do czasu w którym nie skumałem, że gąska strasznie się stresuje, sam zaczałem się stresować. Rozmowa się nie chciała kleić, wszystko było dziwne, gąska zjadła obiad
- wasaty_m3ksykanin
- przemho
- login_
- DK13
- konto usunięte
- +4 innych
proponuj wiecej wódki, bo widzicie sie raz na ruski rok. nagle z kazdej strony hurr durr:
Kamilek juz nie pije, bo jutro do pracy.
a mój Marcinek też widze że ma dość i juz podziękuje.
wszsycsy tak bardzo pod pantoflem, mamusie przyprowadzili.
w głowie pogarda dla podludzi co pod obcasem marny żywot toczą
NIEZALEZNOSC #wygryw
konczysz na refleksji, że