Zrobilem rozgrzewke na rowerze stacjonarnym i cwiczenia z tasma na kolana. Musze umyc mala pilke, bo w wakacje bawilem sie nia z siostrzenica na dworze i napompowac duza, zeby robic cwiczenia na kregoslup. Jeszcze gdzies zapodzialem poduszke sensoryczna, ale mama powinna wiedziec, co sie z nia stalo. Mam tez male hantelki, wiec moze zaczne cos z rekami dzialac. Kulturysta nie zostane, bo bog obdarowal mnie malformacje zylna w placie czolowym i dostalem
#przegryw życie nie ma nic do zaoferowania, niech mi na ryj spadnie rosyjska rakieta. Wtedy przynajmniej mało ze mnie zostanie. Może jak będę myslam o śmierci jak o jakimś nieodkrytym kontynencie to bedzie mi łatwiej. Tęsknię za swoim pieskiem, interakcje z nią były jedyną fajną rzeczą w moim życiu, teraz doslownie nic nie mam. Obym umarł, szybko!!! No już!! Ehhh zdychajjj!!! Życie to bezsensowna tortura. Jak ja mam żyć, wszystko
@Horrorystyczny_Demon_Pagona: moj tez to był shih tzu ehh, była ze mną więcej niż połowę mojego życia (ja ledwo 22 ona prawie 13), oby twój pożył jak najdłużej
@maciss: nie mam siły, i boję sie że będę porównywać, a mama powiedziała ze może ja innego psa nigdy tak nie pokocham ehh nie chce wziąć psa jesli mam miec takie myśli. No a poza tym za te 13 lat znowu będę przez to przechodził, i co mam co paręnaście lat zwiększać ilość martwych psów w swoim zyciu? Ehh
@Horrorystyczny_Demon_Pagona: szpik kostny jej nawalał, doslownie to wszystko zdarzyło sie w ciągu jakis 3 miesięcy. Miała krew przetaczaną, tabletki ze sterydami praktycznie codziennie. Ale przynajmniej odżyła po przetaczaniu więc ostatnie tygodnie sie nie męczyła. No nie mogła produkować jakis tam krwinek
@maciss: zadowolony srony, myślisz że śmierć jego kota nie bedzie całe życie gdzieś z tyłu jego głowy? A poza tym wiem że to wszystko minie ale to nie znaczy że nie mam prawa być wkuriony na to że świat jest tak obrzydliwie zaprojektowany że każdy musi isc przez życie z trupami innych
źródło: Screenshot_20251030-224402~2
Pobierz