Rolnicze Mirki, jak u was wygląda sytuacja z kukurydzą, dyniami? Da się cokolwiek uratować? Czekacie na deszcz czy jesteście odważni i belujecie słomę? Nie boicie się, że zapali się kurz?
W okolicy były przypadki spalenia się kombajnu, słomy, pola. Straty w dziesiątkach tysięcy złotych. Cena zbóż baaardzo niska...