Generalnie, oprócz samej afery, widzę też cwaniactwo Leszka Czarneckiego. Gdyby zgłosił od razu, oberwaliby po dupie i może banki by upadły. 7 miesięcy na gromadzenia kapitału, działanie na potencjalną szkodę akcjonariuszy i klientów banku.
Przygotowywanie się na wojnę z włądzą, blablabla. Niby prawa nie złamał, zgłoszenie przestępstwa to tylko obowiązek bez sankcji karnych. Chociaż, to już zależy kto będzie to interpretował, bo może podpaść pod zaniechanie obowiązków informacyjnych i prawo o spółkach
Przygotowywanie się na wojnę z włądzą, blablabla. Niby prawa nie złamał, zgłoszenie przestępstwa to tylko obowiązek bez sankcji karnych. Chociaż, to już zależy kto będzie to interpretował, bo może podpaść pod zaniechanie obowiązków informacyjnych i prawo o spółkach



Nie liczcie, że banki włoskie, hiszpańskie czy niemieckie będą ratować polski system ponad limity
Na szczęście, media zaczynają uspokajać, bez względu na opcje polityczną, pytanie, czy to wystarczy i czy zaraz znowu nie wybuchnie