@Hfishman1: Chłopie, problem jest taki, że to jest prędkość maksymalna a nie minimalna i kierowcy tirów tego nie rozumieją. Ile razy miałem akcję, że na ogarniczeniu do 50 zwolniłem do 50 i co? kierowca tira mnie wyprzedza na pasach bo trzeba z---------ć.
@Hfishman1: A ilość akcji jak ci wspaniali kierowcy zawodowi się spinali bo jadę prędkością maksymalną nie zliczę. Poza tym znam masę dróg w okolicy, gdzie ograniczenie to 90, bo niezabudowany, ale droga jest przeznaczona max na 70, jest stromo, nawierzchnia mocno zniszczona i pełno zwierząt w lesie. Wtedy jak jadę tam 60 to też stwarzam zagrożenie?
@EagleOfFreedom: Śmieszy mnie ile osób się zesrało, bo ktoś śmiał jechać poniżej prędkości maksymalnej. Niestety na wielu drogach oprócz niedoszacowania dozwolonej prędkości, są też sytuacje, gdy przez zaniedbania, w tragicznym terenie, nie jest stawiane żadne ograniczenie prędkości w niezabudowanym.
@Jaromiszcz: Częściej widzę taki problem np. na niektórych drogach na górnym śląsku, gdzie co chwile trzeci pas mówi "ale heca, znikam", więc w sumie to nic dziwnego, jak ktoś drogi nie zna, a widzi że trzeci pas nie jest czymś stałym, tylko pojawia się co chwile na niektórych odcinkach. Jednak np. na fragmentach A2 z trzema pasami ciężko mi zrozumieć blokowanie środkowego pasa.