Kolega weterynarzem od drobiu jest. Pytam go kiedyś jak on te kury bada, puls im mierzy czy jak... To mi tłumaczy, że na takiej fermie jest kilkadziesiąt tysięcy sztuk, jak zaczynają chorować to wybiera się ochotnika, ucina mu łeb i przeprowadza sekcję. No i historię opowiada od znajomego po fachu usłyszaną.
Dzwoni do tego znajomego typ i mówi, że mu indyki chorować zaczęły. No przez telefon trudno diagnozę postawić, to weterynarz prosi,
Dzwoni do tego znajomego typ i mówi, że mu indyki chorować zaczęły. No przez telefon trudno diagnozę postawić, to weterynarz prosi,
#rower #wakacje #faszystanarowerze #wyprawyrowerowe