Czy tylko mi postać Offred (The Handmaid's Tale) tak mocno kojarzy się z Elliotem (Mr. Robot)? Już nie chodzi nawet o to, że oboje mają podobną mimikę twarzy, ale o sposób w jaki są przedstawiani, to jak brzmi opowiadana przez nich historia (ten taki dialog wewnętrzny) albo ta ich krytyczna postawa wobec zastanej rzeczywistości. W ogóle spodziewałem się, że ten serial będzie nakręcony w taki bardziej tradycyjny sposób, a jest tu wiele
- 5
@mateusz562: Ja tam myślę że jednak gwiżdże to:
mateusz562 via Android
- 10
@mateusz562: ewidentnie lynch igra z widzami, jednoczesnie realizujac swoje pomysly. idealnym przykladem na to jest postac dougiego, ktory prawie jest cooperem, juz niemal nim sie staje ale wciaz wodzi za nos nostalgicznych widzow. wie, ze widzowie tego chca, podsuwa im to pod nos i zabiera, podsuwa blizej i znowu chowa. zapewne smiejac sie jednoczesnie z reakcji widzow. i za to go lubie.
@mateusz562: Nie powiem nic bo mam #!$%@? na ten shit, szkoda czasu jak jest tyle lepszych seriali. Te 3h które zmarnowałem na pierwsze odcinki to i tak za dużo
Radiohead - OK Computer OKNOTOK 1997-2017
Płyta B reedycji legendarnego "OK Computer" jest niestety niezbyt udana (oczywiście pierwsza część niezmiennie na bardzo wysokim poziomie), przez cały czas czuć, że są to piosenki wcześniej odrzucone i po prostu mniej udane. Poza dwoma singlami ("I promise" i "Man of War") warte uwagi są jeszcze "Pearly*" i ewentualnie "Palo Alto".
#muzyka
Płyta B reedycji legendarnego "OK Computer" jest niestety niezbyt udana (oczywiście pierwsza część niezmiennie na bardzo wysokim poziomie), przez cały czas czuć, że są to piosenki wcześniej odrzucone i po prostu mniej udane. Poza dwoma singlami ("I promise" i "Man of War") warte uwagi są jeszcze "Pearly*" i ewentualnie "Palo Alto".
#muzyka
Czy jest sens zaczynać serial #pozostawieni od 3.sezonu? Dwa pierwsze podobno średnie (zacząłem kiedyś pierwszy, ale mnie nie wciągnęło), ale za to wszyscy zachwycają się trzecim. Fabuła będzie do ogarnięcia?
#seriale #hbogo
#seriale #hbogo
@mateusz562: nie będzie, pierwszy może być trochę nudny, ale drugi sezon to jest kosmos. Przemęcz się z pierwszym, na prawdę warto.
@mateusz562: nie ma sensu. za dużo nawiązań, niuansów fabularnych i nieoczywistych szczegółów. to nie świat według kiepskich
Bluszcz - Aspen
Bluszcz to nowy wrocławski projekt, należący do wytwórni Brennnessel Records (założonej przez muzyków Kamp!). Tworzą go bracia Jarek i Romek Zagrodni, którzy są byłymi członkami grupy Atlas Like.
#muzyka #dobrepolskiesingle
Bluszcz to nowy wrocławski projekt, należący do wytwórni Brennnessel Records (założonej przez muzyków Kamp!). Tworzą go bracia Jarek i Romek Zagrodni, którzy są byłymi członkami grupy Atlas Like.
#muzyka #dobrepolskiesingle
Różni Wykonawcy - nowOsiecka (2017)
Już tyle razy coverowano Osiecką, że kolejny album z jej tekstami może wydawać się niepotrzebnym pomysłem. Ale projekt "nowOsiecka" jest inny. Różnorodność wykonawców sprawia, że to wydawnictwo jest warte swego czasu. Mieszanka rapu, jazzu i elektroniki wypada tu naprawdę dobrze. Spośród wszystkich 14 utworów, najbardziej do gustu przypadło mi wykonanie The Dumplings i piosenka "Ach nie mnie jednej"
#muzyka
Już tyle razy coverowano Osiecką, że kolejny album z jej tekstami może wydawać się niepotrzebnym pomysłem. Ale projekt "nowOsiecka" jest inny. Różnorodność wykonawców sprawia, że to wydawnictwo jest warte swego czasu. Mieszanka rapu, jazzu i elektroniki wypada tu naprawdę dobrze. Spośród wszystkich 14 utworów, najbardziej do gustu przypadło mi wykonanie The Dumplings i piosenka "Ach nie mnie jednej"
#muzyka
Dr Misio - Zmartwychwstaniemy (2017)
Dr Misio to taka mainstreamowa odmiana Nagrobków (tutaj wpis o ich albumie) - depresja i ciągłe nawiązywanie do śmierci to elementy wspólne obu zespołów. A dodatkowo obie grupy wydały właśnie swój trzeci album i każdy z nich zawiera dobry materiał. Tytuł można uznać za proroczy, bo zespół Jakubika po wcześniejszym niezgrabnym "Pogo", rzeczywiście zmartwychwstał.
#muzyka
Dr Misio to taka mainstreamowa odmiana Nagrobków (tutaj wpis o ich albumie) - depresja i ciągłe nawiązywanie do śmierci to elementy wspólne obu zespołów. A dodatkowo obie grupy wydały właśnie swój trzeci album i każdy z nich zawiera dobry materiał. Tytuł można uznać za proroczy, bo zespół Jakubika po wcześniejszym niezgrabnym "Pogo", rzeczywiście zmartwychwstał.
#muzyka
mateusz562 via Android
- 1
Co się takiego dzieje w Mołdawii, że robią o tym debaty w UE? Jeśli to coś poważnego, to ma ktoś jakieś ciekawe artykuły na ten temat?
#polityka #4konserwy #korwin #moldawia #uniaeuropejska
#polityka #4konserwy #korwin #moldawia #uniaeuropejska
- 3
Co się takiego dzieje w Mołdawii, że robią o tym debaty w UE?
@mateusz562: stary, w UE było nawet głosowanie nad losem goryli w Kongo (serio), więc czemuż by sprawa Mołdawii nie miała być omówiona
mateusz562 via Android
- 2
Nagrobki - Granit (2017)
Dziwne, że zespół, który jeszcze niedawno debiutował naprawdę marnej jakości płytą - teraz wydaje już trzecią i jest ona niesamowicie dobra. Przede wszystkim dopracowana brzmieniowo, ale również spójna kompozycyjnie - nie ma żadnego zbędnego elementu. To wszystko buduje prawdopodobnie jeden z lepszych polskich albumów tego roku.
#muzyka
Dziwne, że zespół, który jeszcze niedawno debiutował naprawdę marnej jakości płytą - teraz wydaje już trzecią i jest ona niesamowicie dobra. Przede wszystkim dopracowana brzmieniowo, ale również spójna kompozycyjnie - nie ma żadnego zbędnego elementu. To wszystko buduje prawdopodobnie jeden z lepszych polskich albumów tego roku.
#muzyka
- 0
@mateusz562: strasznie męczące to jest
Harry Styles - Harry Styles (2017)
Harry Styles, czyli podobno nowy David Bowie. Po rozpadzie powszechnie (nie)szanowanego One Direction powraca z własnym materiałem. Ten debiutancki album raczej nie daje jasnej odpowiedzi, czy porównanie z pierwszego zdania jest prawdziwe, ale też nie sprawia, że jest to kompletny absurd. Możliwe, że w przyszłości nikt nie będzie dziwił się takim stwierdzeniom.
#muzyka
Harry Styles, czyli podobno nowy David Bowie. Po rozpadzie powszechnie (nie)szanowanego One Direction powraca z własnym materiałem. Ten debiutancki album raczej nie daje jasnej odpowiedzi, czy porównanie z pierwszego zdania jest prawdziwe, ale też nie sprawia, że jest to kompletny absurd. Możliwe, że w przyszłości nikt nie będzie dziwił się takim stwierdzeniom.
#muzyka
- 12
Piękne nawiązanie do ["Złodziei rowerów"](http://www.filmweb.pl/film/Złodzieje+rowerów-1948-31897) w nowym odcinku #masterofnone Ansari jest jednak świetny ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#seriale #netflix
#seriale #netflix
- 3
@mateusz562: Takich włoskich smaczków jest naprawdę sporo (KLIK).
W ogóle uwielbiam Netfliksa za to, że daje twórcom właściwie wolną rękę i nie narzuca im kreatywnych ram. Nie wyobrażam sobie, by w jakiejś tradycyjnej stacji przeszedł np. taki odcinek jak "New York, I Love You",
W ogóle uwielbiam Netfliksa za to, że daje twórcom właściwie wolną rękę i nie narzuca im kreatywnych ram. Nie wyobrażam sobie, by w jakiejś tradycyjnej stacji przeszedł np. taki odcinek jak "New York, I Love You",
- 2
@Elodin: Bardzo mi się podobał fragment z głuchoniemą bo naprawdę mogliśmy poczuć jak to jest wykonywać codzienne czynności nie słysząc nic.
Życie moje ukazało mi się w postaci rozgałęzionego drzewa figowego, tak jak w tamtym opowiadaniu. Na każdej gałęzi wisiała dojrzała, fioletowa figa, symbol jednej z czekających mnie w życiu szans. Reprezentowały męża, dom, dzieci, sławę poetki, wybitną karierę profesorską, karierę dziennikarską, Europę, Afrykę i Amerykę Południową, Konstantego, Sokratesa, Attylę i całe zastępy kochanków o dziwnych imionach i niezwykłych zawodach. Jedna z fig reprezentowała złoty medal olimpijski za wioślarstwo. Na drzewie było jeszcze
Cayetana - New Kind of Normal (2017)
Przed wysłuchaniem ich najnowszego albumu, nazwa Cayetana nic mi nie mówiła, ale teraz na pewno pozostanie mi w pamięci. Na "New Kind of Normal" nie ma raczej wybitnych utworów, nikt tu nie dokonał muzycznej rewolucji, ale wszystko brzmi w odpowiedni sposób i po prostu dobrze się tego słucha. Czasami to wystarczy.
#muzyka
Przed wysłuchaniem ich najnowszego albumu, nazwa Cayetana nic mi nie mówiła, ale teraz na pewno pozostanie mi w pamięci. Na "New Kind of Normal" nie ma raczej wybitnych utworów, nikt tu nie dokonał muzycznej rewolucji, ale wszystko brzmi w odpowiedni sposób i po prostu dobrze się tego słucha. Czasami to wystarczy.
#muzyka
Slowdive - Slowdive (2017)
Slowdive wrócili po 22 latach, ale tego czasu w ogóle nie czuć na ich najnowszym albumie. Po prostu nagrali kolejną płytę - nie na tyle dobrą, by rzucić wszystkich na kolana swoim wielkim come-backiem i pokazać kto tu rządzi, ale też nie na tyle słabą, by zburzyć funkcjonująca wokół nich legendę.
#muzyka
Slowdive wrócili po 22 latach, ale tego czasu w ogóle nie czuć na ich najnowszym albumie. Po prostu nagrali kolejną płytę - nie na tyle dobrą, by rzucić wszystkich na kolana swoim wielkim come-backiem i pokazać kto tu rządzi, ale też nie na tyle słabą, by zburzyć funkcjonująca wokół nich legendę.
#muzyka
Mac DeMarco - This Old Dog (2017)
Na "This Old Dog" można zauważyć, jak muzycznie Mac DeMarco się rozwinął. Mniej jest obecnie w nim śmiesznego grajka z lekkopsychodelicznymi utworkami, a więcej sentymentalnego bardziej folkowego grania. I wyszło mu to jak najbardziej na dobre, możliwe że to nawet jego najlepsza dotychczas płyta.
#muzyka
Na "This Old Dog" można zauważyć, jak muzycznie Mac DeMarco się rozwinął. Mniej jest obecnie w nim śmiesznego grajka z lekkopsychodelicznymi utworkami, a więcej sentymentalnego bardziej folkowego grania. I wyszło mu to jak najbardziej na dobre, możliwe że to nawet jego najlepsza dotychczas płyta.
#muzyka
The Afghan Whigs - In Spades (2017)
To już druga płyta The Afghan Whigs po reaktywacji i również tym razem trzymają oni wysoki poziom. Mimo tylu lat od powstania zespołu grupa Grega Dulliego dalej jest w stanie tworzyć żywiołowe i świeżo brzmiące utwory.
#muzyka
To już druga płyta The Afghan Whigs po reaktywacji i również tym razem trzymają oni wysoki poziom. Mimo tylu lat od powstania zespołu grupa Grega Dulliego dalej jest w stanie tworzyć żywiołowe i świeżo brzmiące utwory.
#muzyka
"The Bends" to imo najlepsza płyta Radiohead. Nie ma tu jeszcze ich późniejszego eksperymentowania (które nie zawsze im wychodziło), a już zrobili postęp w porównaniu z "Pablo Honey". Jest tutaj tylko czysty, smętny rok - bez zbędnych dodatków.
#muzyka #radiohead