Najwyższa pora na kolejny wpis z serii #opowiescimateoaka . W poprzednim wpisie przybliżyłem skąd wzięła się Księga tysiąca i jednej nocy i napisałem, że w baśniach tych jest masa seksu i przemocy, ale w europejskich tłumaczeniach wycięto ją, żeby lektura była dla dzieci. Zapowiedziałem, że w następnej kolejności opiszę moją ulubioną opowieść z księgi, czyli...
Opowieść o ośle, wole i gospodarzu
Był sobie gdzieś za siedmioma górami i lasami kupiec, dziarski chad posiadający żonę, majątek, bydło oraz niezwykły dar... Allah obdarzył go znajomością mowy zwierząt. Pod groźbą śmierci nie mógł on jednak przyznać się komukolwiek do posiadania tej umiejętności. Kupiec trzymał w domu osła i woła. Jako że miał pole, regularnie dosiadał woła i z jego pomocą codziennie je orał, aż do czasu, kiedy zebrał plony. Wtedy dosiadał osła i śmigał na nim do wioski na bazar, żeby sprzedać to, co zasiał. W skrócie: Wół zapieprzał dzień w dzień w polu, a osioł korzystał z życia i nic nie robił, wykorzystywany był jedynie przez jakiś czas, żeby jechać na bazar.
Mireczki, szykuję się do wyjazdu, który opisywałem na #podrozemateoaka. Kto z Was jest, albo ewentualnie zna jakiegoś speca od video, kto nie ściągnie ze mnie zbyt wielu milionów i zrobi mi intro oraz animację do vloga?
Mowa o jakiejś mapce, na której będą zaznaczane poszczególne odwiedzane przeze mnie miejsca i będzie pokazywany ślad mojej trasy.
Pierwszy raz będę się bawić w video, nie znam nawet stawek, dlatego pomyślałem o
Pomocy!!! Wchodzę do kamienicy, a tam szczur. Chce mu zrobić zdjęcie, a temu włącza się sprint i leci na mnie! Wbieglem na sama górę kamienicy, a ten #!$%@? za mną! Zamknąłem się na poddaszu w jakimś pomieszczeniu gospodarczym i boję się wyjść, co robic? xD #pomocy #pomoc #szczecin
Mireczki i Mirabelki! Jak niektórzy z Was wiedzą, mam swój tag, #podrozemateoaka. Poza podróżami interesuję się mocno dawnymi baśniami i opowieściami ze świata. Dawne baśnie kojarzą nam się z pozytywnymi historiami, Alladynami czy Sindbadem, podczas gdy te opowieści często wyglądają w oryginale zupełnie inaczej - dla przykładu, Księga tysiąca i jednej nocy wypełniona jest seksem i przemocą, co współcześnie zostało wycięte, bo stwierdzono, że opowieści te niosą przesłanie i będą dobre dla dzieci. Wiele wspaniałych baśni, np. chińskich nie jest za to znana w ogóle...
Tworzę nowy tag, #opowiescimateoaka, w którym co jakiś czas będę przedstawiać dawne baśnie.
Na początek spójrzmy na wspomnianą Księgę tysiąca i jednej nocy. Czym w ogóle jest ta księga? Mimo że kojarzy się ze światem arabskim i islamem, w rzeczywistości jest dużo starsza. Większość baśni to staroindyjskie opowieści z czasów przedmuzułmańskich. Potem pojawili się wyznawcy Allaha, którzy dotarli w końcu do Indii, gdzie poznali te przekazywane ustnie baśnie. Z czasem trafiły one do irackiego Bagdadu, centrum ówczesnego świata arabskiego, gdzie nastąpiły pierwsze próby wyboru, redakcji i ich spisania. Stały się one bardzo popularne. W okolicach XV-XVII wieku baśnie dotarły do Egiptu, gdzie przeszły największe przeobrażenie - opowiadacze i kolejni redaktorzy dorzucili do zbioru arabskie akcenty i lokalne opowieści. W XVIII wieku księga trafiła z Egiptu do Europy. Dobrym wydaniem nie robionym pod dzieci jest zbiór wydany przez Państwowy Instytut Wydawniczy w czasach poprzedniego
@mateoaka: Taki content szanuję. Czy w miarę rozwoju tagu pojawią się jakieś opowieści o ghulach? Pamiętam, że kiedyś sporo moich znajomych myślało, że te stworzenia wywodzą się z popkultury amerykańskiej, a nie arabskich wierzeń. (ʘ‿ʘ)
Mireczki, miałem luźniejszy weekend i mam dla Was nowy wpis :) Udało mi się namówić do pisania świetną @riley24 , autorkę jednego z najlepszych tagów na Wykopie: #historieriley
Riley napisała dla mnie serie artykułów na temat turystów, którzy zaginęli na wakacjach. Na początek historia zaginięcia Lisanne Froon i Kris Kremers w Panamie. Wiem, że ta historia jest na wykopie dość mocno znana, ale uznałem, że najlepiej zacząć serię właśnie
Stambuł (no dobra, Konstantynopol xD), ulica Adama Mickiewicza. Mało kto wie, ale ostatnie dni życia nasz narodowy wieszcz spędził w stolicy Turcji. Nie miał pieniędzy na hotel dlatego spał w mieszkaniu po znajomych.
Trwała akurat wojna krymska między Imperium Rosyjskim a Imperium Osmańskim. Adam Mickiewicz planował utworzyć Legion Polski, który walczyłby po stronie tureckiej przeciwko Rosji. Niestety Mickiewicz nagle zmarł, prawdopodobnie na cholerę lub udar mózgu, chociaż szybko pojawiły się plotki, że został otruty arszenikiem.
W domu, w którym mieszkał jest małe muzeum jego pamięci. W piwnicy, w której ciało leżało w trumnie do czasu jego zabrania do Paryża, znajduje się symboliczny grób z podpisem: "Miejsce czasowego spoczynku Adama Mickiewicza, 26 listopada - 30 grudnia 1855 roku".
@oggy1989 zrobił fajne zestawienie statystyczne, z którego wyszło, że Toto - Africa jest jednym z najczęściej wrzucanych kawałków na Wykopie. Łapcie cover, który jest lepszy od oryginału:
Cześć! Witajcie po dłuższej przerwie. Bardzo dużo się u mnie dzieje, skompletowałem już prawie cały sprzęt audio-video do mojego wyjazdu po polskich wioskach na świecie, na dniach zacznę oswajać się z kamerą, myślę, że nakręcę dla Was jakiś krótki filmik i wrzucę go z prośbą o merytoryczną krytykę. Przypominam, że na wyjeździe będę kręcić vloga, a po powrocie z każdej wioski będzie mega obszerny reportaż. Mój tag: #podrozemateoaka
Ponadto dzisiaj odebrałem dodruk mojej książki podróżniczej, kto chętny, zapraszam do zakupów - po wpisaniu kodu "tylkomirko" wysyłkę masz gratis i płacisz jedynie za książkę - 49.99zł - tu kupisz książkę.
No to lecimy, dzisiaj będzie o Polonii w Brazylii. Łapię już kontakty, czytam książki, nie mogę się doczekać wyjazdu (prawdopodobnie wyjadę w pierwszym kwartale przyszłego roku).
@mateoaka: Byłem niedawno w Kurytybie, jak poszedłem do skansenu i powiedziałem że jestem Polakiem to pytali mnie o wszystko, jak się tam żyje, nawet jaka jest moja ulubiona reprezentacja Matki Boskiej (pan przewodnik próbował wymówić że jego ulubiona to Częstochowska, ale mu nie wyszło) :)
- Co z Trybunałem Konstytucyjnym? Co z Sądem Najwyższym w Polsce?! - tak brzmiały pierwsze słowa jednego z tajskich chłopców tuż po opuszczeniu jaskini po 2 tygodniach.
__________ ukradzione z Uszatkowego tygodnika @TygodnikNIE ( ͡°͜ʖ͡°)
Opowieść o ośle, wole i gospodarzu
Był sobie gdzieś za siedmioma górami i lasami kupiec, dziarski chad posiadający żonę, majątek, bydło oraz niezwykły dar... Allah obdarzył go znajomością mowy zwierząt. Pod groźbą śmierci nie mógł on jednak przyznać się komukolwiek do posiadania tej umiejętności. Kupiec trzymał w domu osła i woła. Jako że miał pole, regularnie dosiadał woła i z jego pomocą codziennie je orał, aż do czasu, kiedy zebrał plony. Wtedy dosiadał osła i śmigał na nim do wioski na bazar, żeby sprzedać to, co zasiał. W skrócie: Wół zapieprzał dzień w dzień w polu, a osioł korzystał z życia i nic nie robił, wykorzystywany był jedynie przez jakiś czas, żeby jechać na bazar.
Któregoś
źródło: comment_jbRWW3sDPz5XrLhJTTwsZpmKW7COSwja.jpg
PobierzDaj więcej