Wychodzę lekko zawiany (naprawdę lekko) z imprezy u kolegi. To stara kamienica, na klatce panuje półmrok. Schodzę po schodach i widzę sąsiada kolegi, facet koło 60 lat, jak wchodzi na górę niosąc małego psa na rękach. Mówię do psa “Cześć mały koleżko” i wyciągam rękę, aby go pogłaskać. Gdy tylko go dotknąłem zorientowałem się, że to nie pies, tylko chleb w reklamówce...
Facet popatrzył na mnie jak na niebezpiecznego wariata. Przykleił się
Facet popatrzył na mnie jak na niebezpiecznego wariata. Przykleił się
- plimq
- RRybak
- konto usunięte
- volfesik
- mat1989
- +365 innych
Ktos korzystał z tego sklepu? Jakies rady? Nie wiem czy wystawiaja fakture ani jaka jest licencja programu....
#programowanie #webdev #jetbrains