Od 4 dni jakieś kitku przychodziło do mnie na taras. Dałem kilka postów na różnych grupach miasta i okolicznych wioskach czy komuś nie zginął. Kot w miarę zadbany, udomowiony. Trochę brudny. Stwierdziłem, ze na drugi dzień go wezmę do siebie, ale niestety się nie zjawił. Dzisiaj po pracy patrze i znowu siedzi na tarasie. Ubrałem się i wziąłem ją do weterynarza. Była wysterylizowana i ktoś ją prawdopodobnie porzucił w lesie blisko domu.
![Scrappy - Od 4 dni jakieś kitku przychodziło do mnie na taras. Dałem kilka postów na ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_1672781789BpbSuTd3OcPYMhXZPt2375,w400.jpg)
źródło: comment_1672781789BpbSuTd3OcPYMhXZPt2375.jpg
Pobierz
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierz