Mam pytanie odnośnie przebywania na L4 i jednoczesnym prowadzeniu działalności gospodarczej, może ktoś miał podobną zagwozdkę.
Jestem zatrudniony na UOP, dodatkowo na JDG wykonuję zlecenia dla kontrahentów. Przechodząc na zwolnienie L4 będę pobierał świadczenia z tytułu UOP, natomiast w JDG nie opłacam żadnych składek chorobowych ani nie mam zamiaru składać żadnych wniosków o jakiekolwiek świadczenia itp. i dalej realizować usługi.
Nie umiem się jednak zmusić do psychiatry ani psychoterapeuty.
Lepiej się czym prędzej przekonać, jak zaczniesz wychodzić na prostą będziesz żałował tak samo jak każda osoba, która odkładała to w nieskończoność - czyt. min. autor wpisu i wiele innych osób borykających się z różnymi dolegliwościami.
@welin: stosujesz przeciwlękowe stale z metylofenidatem? miałem przekonanie, że jak mam medikinet to nie mogę sięgać po xanax ale czasami mnie przerasta mój niepokój, szczególnie po jego drugiej dawce.
@welin: generalnie, jest 2h później i nie przestałem czytać o pregabalinie. jestem pod wrażeniem opinii ludzi na jej temat, a jednocześnie zmartwiony o odstawienie. mogę wiedzieć na jakiej dawce jesteś i jak długo?
@welin: spoko, ja dzisiaj jestem pierwszy dzień na medikinecie CR, czyli odpowiedniku concerty jak rozumiem. jestem ciekawy długoterminowo jak na mnie będzie działać, ale już pojawił mi się dziś na kilka chwil nadzwyczajny niepokój + zobaczymy jak wieczorem będę funkcjonował jak zejdzie do zera działanie.
odnośnie medikinetu uwalnianego natychmiastowo - skończył mi się ostatnio i w aptece mi powiedzieli, że jest bardzo trudno z jego dostępnością, dlatego przeszedłem na CR i
Miruny, od około 8 lat borykam się z nerwicą lękową i postanowiłem w końcu wziąć tego gada za pysk. Byłem kilka dni temu u psychiatry, dostałem Brintellix, Medikinet i Senzop.
Po pierwszych kilku dniach stosowania w/w leków mam pewny dysonans poznawczy. Jednocześnie jestem pod wrażeniem jak szybko poprawił/poprawia mi się nastrój po stosowaniu leków, a z drugiej strony boję się, że przeskoczę z dołka pt. "nerwica lękowa" do dołka "leki, bez których nie umiem żyć".
@Niegodnik: psychiatra zapytał mnie czy zawsze jestem taki poddenerwowany, bo pocierałem dłonie. odpowiedziałem, że tylko w przypadku sytuacji stresujących, potem odpowiedziałem, że nie gubię rzeczy i raczej normalnie potrafię się relaksować, więc przeciwne odpowiedzi niżeli pasowałyby do kanonu adhd. niemniej jednak wspomniałem o ewentualnym przepracowaniu i niemożności skupienia się. też mnie to zaskoczyło jak zacząłem czytać jak działa i na co jest ten
@Niegodnik: tak podejrzewałem i jednocześnie spodziewam się, że nie będzie niedługo tak kolorowo jak teraz ale nie dobijaj ludzi, którzy ledwo kleją świat bez uszczypliwości innych ( ͡º͜ʖ͡º)
@kanbanos: no też mi to nie pasowało stąd moje pytanie tutaj. był tylko wywiad i recepta, wszystko zamknęło się w godzinę. dlatego planuję na dniach porozmawiać o tym z psychologiem, może coś oceni (tak, wiem, że oni nie mają pełnego pojęcia o lekach), a dodatkowo zapisać się na test MPPI-2 by otrzymać pełny opis od specjalisty.
na obronę samego leku i trafności diagnozy dodam, że rzekomo metylofenidat w dawkach terapeutycznych
hej mirki, wystawiłem pod koniec lutego #faktura na #jdg i do teraz nie mam płatności. czy ktoś ma doświadczenie z ściąganiem przez prawników i #windykacja ofc prócz należności fakturowych i odsetek, ryczałtowych opłat windykacyjnych? chodzi mi o 60 eur od każdego spóźnionego terminu (tyczy się należności powyżej 5k zł). współpracowałem rok z firmą i nigdy nie miałem od nich płatności na czas, przy takiej ilości faktur
Jestem zatrudniony na UOP, dodatkowo na JDG wykonuję zlecenia dla kontrahentów.
Przechodząc na zwolnienie L4 będę pobierał świadczenia z tytułu UOP, natomiast w JDG nie opłacam żadnych składek chorobowych ani nie mam zamiaru składać żadnych wniosków o jakiekolwiek świadczenia itp. i dalej realizować usługi.
Pytanie brzmi czy w ogóle mogę tak zrobić?