Tu Justyna, założycielka polskiego oddziału Ladies of Liberty Alliance. Wczoraj razem z dziewczynami z oddziału założyłyśmy zbiórkę na cel wsparcia terapeutycznego dla Julii, naszej znajomej. Zbiórka odbiła się szerokim echem, czego mogłyśmy się spodziewać, zważając na to, co z tragedią zrobiły media i niektórzy użytkownicy social mediów. W związku z tym chciałam rozwiać jakiekolwiek wątpliwości, aby być wobec Was — darczyńców — jak najbardziej transparentna. Bezmyślnym, obrzydliwym hejterom nie jestem nic winna.
@Kosmiczny_pies_Kazak: domyślam się że stygmatyzacja rodziny mordercy jest ogromna i im też przydałaby się terapia. To by pokazało też klasę i prawdziwe dobre intencje pomocy ofiarom i ich rodzinom.
Da sie uzaleznic od #tinder ? Strasznie mi #!$%@?. Raz na jakis czas poznam spoko laske, wszystko wychodzi naturalnie (one koniec koncow chca w zwiazek isc), a ja odczuwam ekscytacje z poznaniem nowych lasek. Podoba mi sie tez fakt, ze podobam sie laskom, moze nie wszystkim ale wciąż. Do tego czesc polski sobie zwiedzam na ulgach 51% i spie u nich zazwyczaj. Najgorsze, ze moge sie obudzic z reka w
@itsoverdlawygrywa: znam ten problem. Ale to pozwala na związki spojrzeć bardziej pragmatycznie i świadomie wybrać czy chce się z wyboru z kimś być. Ale banie ryje to bardzo, gonienie króliczka I wyrzuty sumienia że rzekomo wykorzystuje się innych (choć to nie prawda, jeśli nie ściemniasz)
@itsoverdlawygrywa: no tak, kumam, dlatego napisałem "rzekomo", bo jest jakieś takie poczucie że coś jest nie tak. Może po prostu o to chodzi, żeby korzystać skoro to sprawia przyjemność i satysfakcję?
@NitkiN: Paradoksalnie, jeszcze wyjdzie, że przez swoje doświadczenie będzie przyciągał więcej podobnych mu klientów. Gość ma darmową, ogromną promocję w mediach, którą może wykorzystać do dotarcia do osób które są w podobnych "opałach". Swój do swego ciągnie.
#iwonawieczorek to uniwersum tak się rozrosło, że nie wiem co się dzieje. Pisarka i spalony dom, burdelmama, samobój typa z bramki, połączenie z Oddobą, Żuk. Znajdę gdzieś jakieś streszczenie?
Fakt" dotarł do informacji, z których wynika, że drugą zatrzymaną osobą jest właśnie 34-letnia Joanna. Swego czasu było o niej głośno. Śledczy brali ją także pod lupę. Była nawet przesłuchiwana w tej sprawie, ale twierdziła, że nic nie wie i nie zna Iwony.
Tymczasem wiele lat temu dziennikarze "Polityki" dotarli do akt sprawy i specjalnego raportu. To w nich jest mowa o tzw. numerze tożsamym do numeru Iwony Wieczorek. O co chodzi?
Z analizy logowania telefonów i bilingów ustalono numer telefonu "poruszający się po drodze tożsamej" z telefonem zaginionej dziewczyny" Numer tożsamy z numerem zaginionej? Śledczy podejrzewali Joannę
@biauywilg: Dzięki! A to nie jest przypał pojawić się na lotnisku bez zrobionego tego testu? W sensie, na ile to normalna procedura żeby nie trafić na kwarantanne po przylocie na Malte?
@biauywilg: Oficjalne zasady są takie, że trzeba mieć test przed boardingiem na Malte :P I tu się nic nie zmieniło od kilku miesięcy, stąd moje zdziwienie jak różni się teoria od praktyki :)
Kurła, jak dotad odbylem tylko 3 konwersacje przez tindera i kazda skonczyla sie po 2- 4 wiadomosciach bo przestaly odpisywać. Tym razem chce zagadac przy pomocy wypoku, zeby zobaczyc czy bedzie inaczej.
Ogilnie po okolo 3 tygodniach mam 18 par z czego tylko 2 ladne bo reszta to przypadkowe macze albo tylko pierwsze zdjecie mialy w miare ok. Z jedną bardzo fajną przedwczoraj mnie zmaczowalo i chce zagadac ale tym razem zeby
@lastro: Poleciałbym czymś w stylu "A podobno po niektórych grzybach da się być bliżej Boga ;)" albo "Z tymi grzybami to trochę jak ten Tinder" albo (odważniej) "Tak, żyrafy nie jedzą grzybów ;)".
@lastro: Forma to już inna kwestia, chodzi o to, żeby było inteligentnie, zabawnie i trochę pod włos ( ͡º͜ʖ͡º) Brotip: To, co napisałeś jest spoko, ale sugeruje, że masz z tym doświadczenie. To nic złego, ale miej świadomość
Przekopiowuję z profilu LOLA Poland:
Tu Justyna, założycielka polskiego oddziału Ladies of Liberty Alliance. Wczoraj razem z dziewczynami z oddziału założyłyśmy zbiórkę na cel wsparcia terapeutycznego dla Julii, naszej znajomej. Zbiórka odbiła się szerokim echem, czego mogłyśmy się spodziewać, zważając na to, co z tragedią zrobiły media i niektórzy użytkownicy social mediów. W związku z tym chciałam rozwiać jakiekolwiek wątpliwości, aby być wobec Was — darczyńców — jak najbardziej transparentna. Bezmyślnym, obrzydliwym hejterom nie jestem nic winna.
źródło: Wsparcie-terapeutyczne
Pobierz