Mircy lubiący się w weekendowych wypadach swoimi #samochody albo #motocykle z #warszawa i wschodnie okolice, chcę wam polecić trasę na krótki wypad na wschód ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wschodnie Mazowsze raczej nie obfituje w ładne widoki a większość krajobrazu i tak zasłaniają reklamy i bilboardy z jednym wyjątkiem... droga wojewódzka nr 637 Warszawa-Węgrów. Wypad zaczynamy w Rembertowie i uciekamy w stronę Sulejówka. Tam możemy wpaść na chwilę na chatę Józefa Piłsudskiego ( Oleandrów 5, 05-070 Sulejówek ). Następnie przedzieramy się przez chwilowe roboty drogowe i trafiamy do wsi Okuniew, od której zaczyna się właściwa podróż.
Mamy przed sobą równiutki, świeżutki asfalt pełen łagodnych i szybkich łuków pośród lasu. Po drodze mijamy dwie wsie (uwaga bagiety tam lubią stać) i docieramy do miasteczka Stanisławów, gdzie chwilowo skręcamy w lewo na drogę krajową nr 50 aby zaraz odbić w prawo znowu na naszą 637. Po drodze mijamy czerwoną stację benzynową z barem gdzie można dotankować się żarełkiem i chwilę rozprostować kości (
Wschodnie Mazowsze raczej nie obfituje w ładne widoki a większość krajobrazu i tak zasłaniają reklamy i bilboardy z jednym wyjątkiem... droga wojewódzka nr 637 Warszawa-Węgrów. Wypad zaczynamy w Rembertowie i uciekamy w stronę Sulejówka. Tam możemy wpaść na chwilę na chatę Józefa Piłsudskiego ( Oleandrów 5, 05-070 Sulejówek ). Następnie przedzieramy się przez chwilowe roboty drogowe i trafiamy do wsi Okuniew, od której zaczyna się właściwa podróż.
Mamy przed sobą równiutki, świeżutki asfalt pełen łagodnych i szybkich łuków pośród lasu. Po drodze mijamy dwie wsie (uwaga bagiety tam lubią stać) i docieramy do miasteczka Stanisławów, gdzie chwilowo skręcamy w lewo na drogę krajową nr 50 aby zaraz odbić w prawo znowu na naszą 637. Po drodze mijamy czerwoną stację benzynową z barem gdzie można dotankować się żarełkiem i chwilę rozprostować kości (
Docieramy do wsi Liw, przejeżdżamy przez rondo mijając po prawej kolejny zabytkowy kościół i za 500 m skręcamy w prawo. Naszym oczom ukazuje się zamek z cegły wybudowany w XV wieku. Do naszych0 czasów ostała się jedna z 4 wież. Zwiedzamy zamek po czym wskakujemy do/na maszynę i ruszamy dalej. Po przejechaniu przez rzekę Liwiec możemy skręcić w prawo i pojechać nad punkt widokowy - Sowia Góra, skąd możemy obejrzeć wijącą się rzekę.
Następnie zawracamy w kierunku Węgrowa. Niestety tutaj widoki nie zachwycają, dookoła nas jak grzyby po deszczu wyrosły stacje benzynowe. Potem stajemy przed wyborem czy chcemy przejechać przez ścisłe centrum czy ominąć je obwodnicą. Warto na tym etapie zatrzymać się i uzupełnić zapasy i przekąski ( ͡° ͜ʖ ͡°) . Potem kierujemy się na DW 62 w kierunku Łochowa. Gdy dotrzemy do wsi Borzychy zjeżdzamy w prawo do fermy strusi aby poczuć się jak Hugo. Niedaleko też mamy wioskę indiańską, która byłaby
@bocznica: wspomniałem o sowiej górze w ostatnim zdaniu pierwszego akapitu