@kubusko: niby spoko robić trening razem z ziomkiem, ale zawsze pochodzimy tydzień-dwa razem i potem nic z tego nie wychodzi. Raz on, że nie może, to mi się też nie chce. Potem ja mam czas rano, a on wieczorem. Miałem kilka powrotów do siłki, za każdym razem z ziomkami i zawsze po miesiącu zapał się kończył. Teraz ćwiczę sam i już nie ma wymówek ( ͡°͜ʖ͡°
@Pan_Beniowski: A pitolicie hipolicie. Mogą wyjść całkiem spoko, mi wyszło kilka niezłych zapachów. Tylko nie za pierwszym razem :P Problemem jest to, że każdy chce jak największe stężenie olejków, jak najmocniejsze. Wtedy wychodzi sraka. Trzeba robić na początku niewielkie ilości olejków, odmierzać strzykawką 0.25, kompozycje sprawdzać nanosząc delikatne mazy na bloter cienką igłą. No i trzeba wybrać szkołę, albo klasycznie głowa, serce, baza, albo komplementować główną nutę. Trzymać się w miarę
To faktycznie slabo. Ja jak mam problemy ze spaniem, a miewam czasami konkretne to uzywam marihunanen, mi pomaga. Zaleta jest taka, ze w przeciwienstwie do alko na drugi dzien mozna smialo isc do roboty.
#tabex #!$%@? jak ja po tym się źle czuje, łeb mnie boli, #!$%@? ręce się trzęsą serce bije jak dzwon kręci mi się bani, mięśnie mnie bolą, chyba nie mogę tego używać.