@Pan_Beniowski: A pitolicie hipolicie. Mogą wyjść całkiem spoko, mi wyszło kilka niezłych zapachów. Tylko nie za pierwszym razem :P Problemem jest to, że każdy chce jak największe stężenie olejków, jak najmocniejsze. Wtedy wychodzi sraka. Trzeba robić na początku niewielkie ilości olejków, odmierzać strzykawką 0.25, kompozycje sprawdzać nanosząc delikatne mazy na bloter cienką igłą. No i trzeba wybrać szkołę, albo klasycznie głowa, serce, baza, albo komplementować główną nutę. Trzymać się w
#perfumy