Pora na sequel historii, w której pozwałem adwokata za popełnione przez niego zaniedbanie adwokackie i sprawę wygrałem w Sądzie cywilnym.
zPozwałem adwokata, który popełnił błędy i wygrałem. Ponieważ adwokat nie wykonał prawomocnego wyroku, to złożyłem wniosek o wszczęcie wobec niego postępowania egzekucyjnego. Mimo to adwokat nie spłacił długu nawet w części i nadal prowadzi kancelarię adwokacką w Warszawie.
zOstrzegano nas przed tym na zajęciach z etyki zawodowej. Argumentacja w opinii o niecelowości zawsze jest działaniem na szkodę klienta, zresztą zastanawiano się nad tym, by taka opinia była przedstawiana wyłącznie klientowi, a sąd miał otrzymywać jedynie informację o sporządzeniu takiej opinii. Co zaś by sobie z tą opinią zrobił klient - czy zdecyduje się ją ujawnić i potencjalnie sobie zaszkodzić - czy przyjmie do wiadomości, to już jego
Chyba nie zrozumiałeś, co napisałem wyżej. Chodziło mi o sytuacje, w których ktoś wnosi oczywiście bezzasadne skargi.
stwierdzenie, że trafiają się zbyt roszczeniowi klienci. Jako adwokaci macie prawo oczekiwać od osób sprawujących kierownicze stanowiska w Adwokaturze, że będą szukać rozwiązań problemu z merytorycznym przygotowaniem do wykonywania zawodu.