klus
klus
MarekD - święte słowa! To pytanie trzeba stawiać jak najczęściej. Po co jest szkoła (oprócz tego, byśmy mogli, tfu!, musieli utrzymywać z naszych podatków jakichś darmozjadów z Ministerstwa Edukacji i bandę nieudaczników, która z braku lepszego pomysłu na życie została nauczycielami)? Czego tak naprawdę możemy się w szkole nauczyć? Co nam daje przymus nauki oprócz kilku straconych / przebalowanych lat? Dobrze, że ten temat się pojawia, dobrze, że rodzi się taka debata.