WIELKA WYKOPOWA BITWA SERIALI - EDYCJA 2! Faza pucharowa – Mecz 124
Tag do obserwacji: #mirkoserial | Wyniki fazy pucharowej: KLIK
WAŻNE! Prócz głosowania proszę także o plusowanie ankiet, gdyż samymi głosami nie da się już najwyraźniej wejść w gorące, a jest to konieczne żeby w zabawie wzięła jak największa liczba osób. Dziękuję :)
WIELKA WYKOPOWA BITWA SERIALI - EDYCJA 2! Faza pucharowa – Mecz 87
Tag do obserwacji: #mirkoserial | Wyniki fazy pucharowej: KLIK
WAŻNE! Prócz głosowania proszę także o plusowanie ankiet, gdyż samymi głosami nie da się już najwyraźniej wejść w gorące, a jest to konieczne żeby w zabawie wzięła jak największa liczba osób. Dziękuję :)
Michau praktycznie od zawsze pragnął być gangsterem. Piękne, wulgarne loszki zawieszone u jego zdobionej pozłacanym łańcuchem szyi, przyciemniane szyby w zrywającym asfalt BMW (oczywiście po przełączeniu zasilania silnika na wachę), "#!$%@?ć ci #!$%@? frajerze??" z manierą Nicholsona z "Batmana" rzucone w stronę jakiegoś frajera — Michau wiedział, że to jest jego świat, jego przeznaczenie, jego misja.
Michau siedział właśnie przy swoim biurku, na pokrytym śladami zaschniętego nasienia, kału i moczu krześle i zaczynał właśnie masować swoje krocze, wyobrażając sobie, że jest głównym złym w IV serii "Ekstradycji", a jego oprychy właśnie robią porządek z komisarzem Halskim, gdy usłyszał głośne wołanie — "może przestaniesz znów walić konia i weźmiesz swoje leki?!". Michau posłusznie przybiegł do kuchni — od małego cierpiał na porażenie mózgowe i wiedział, że ominięcie dawki leków przeciwpadaczkowych nie może skończyć się dla niego niczym dobrym. "Znowu się zesrałeś?!" — nie skończywszy tych słów matka Michaua bezceremonialnie, niczym proboszcz wobec ministranta, odsunęła jego majki sprawdzając stan jego pieluchomajtek (niestety, porażenie mózgowe Michaua pozbawiało go jakiejkolwiek kontroli nad zwieraczami — II grupa inwalidzka, upośledzenie w stopniu średnim). "Znowu się, debilu, obsrałeś, a nie mamy już więcej pieluch, będziesz tak do końca miesiąca chodził, a i to jak będzie szczęście i pomoc społeczna nie będzie miała opóźnienia!". Ale Michau jej nie słyszał. Dzięki potędze swojej wyobraźni on wcale nie stał w obsranych gaciach na środku kuchni, z matką #!$%@?ącą się na niego tłuczkiem do mięsa.
Finałowy odcinek naprawdę dobry, spójny z klimatem całości, humor jak w genialnych pierwszycj sezonach i w dodatku polski akcent.
Jeden z nielicznych seriali, który na pewno obejrzę kiedyś jeszcze raz.
#shameless #seriale
źródło: comment_1618300499t9NxSzNBYmVndZXfmdep3V.jpg
Pobierz