@BasTajpan: A potrafisz porównać sobie te dane z przedwyborczymi sondażami? Przewaga Trumpa nad Harris w pytaniu o gospodarkę jest mniejsza niż oczekiwana, a jako główny temat wyborów gospodarkę wyprzedza kwestia demokracji.
To już wiadomo po co kamali i dziadkowi bidetowi było tylu nielegalnych imigrantów :)
@adam-buksa96: Skoro dosłownie każdy może bez weryfikacji chodzić od jednej komisji do drugiej i głosować, podając fikcyjne dane osobowe, to po co w ogóle sprowadzać w tym celu nielegalnych imigrantów?
@PeeJay: W którym miejscu widzisz wyraźne przesunięcie w stronę Trumpa, skoro nawet w sondażach dających mu prowadzenie we wszystkich swing states ta przewaga jest w granicach błędu statystycznego a w Midweście to wręcz w granicach 1 punktu procentowego? Ok, jeśli jest niedoszacowany jak 4 lata temu to rzeczywiście ma przewagę, ale tego nie będziemy wiedzieć do dnia poznania wyników, a można przypuszczać, że pollsterzy robią wszystko, żeby uniknąć tego samego
Ponoć minie minimum kilka dni zanim poznamy zwycięzce wyborów w USA. Ale czy jutro już po sondażach będzie i tak wiadomo kto wygrał? Czy nie będzie takiej pewności?
@Roksanos: W USA to działa trochę inaczej niż u nas. Główne telewizje i inne media będą ogłaszać swoje prognozy czyli tzw. calling the elections, ale robią to w sytuacji, kiedy są absolutnie pewne rezultatu, żeby uniknąć kompromitacji. Jeśli wyniki będą na ostrzu noża w poszczególnych stanach, to trochę poczekamy.
Ogółem według mnie jaranie się sondażami wypuszczanymi na kilkadziesiąt godzin przed głosowaniem to bezsens, bo ich zadaniem jest raczej kreowanie rzeczywistości niż jej odzwierciedlenie, co zresztą by tłumaczyło dlaczego "sensacyjny sondaż z Iowa" pojawił się akurat teraz
@melquiades: Możesz się jarać sondażami robionymi w maju, ale każdy poważny pollster wypuszcza ostatnie sondaże jak najbliżej dnia wyborów, żeby jak najlepiej trafić z prognozami. I to się właśnie autorom tego "sensacyjnego sondażu"
@Grooveer: A ci elektorzy to skąd się twoim zdaniem biorą? To są lokalni urzędnicy, działacze partii stanowych a nie przypadkowi ludzie łapani na ulicy. Szanse, że elektor Harris zagłosuje na Trumpa są zerowe.
@Grooveer: Co? Chodzi człowieku o to, że to Iowa od lat nie jest nie jest swing state. Więc JEŚLI (bo to cały tylko jedno badanie) w bezpiecznie czerwonym stanie Trump miałby być o trzy punkty z tyłu, to się sam zastanów jak to wygląda w PA, MI, WI. Chyba nie ogarniasz, że poszczególne stany to nie są osobne planety z ludnością osobnych gatunków. Nawet jakby w sondażu Selzer to Trump
@Grooveer: Właśnie sondaże Selzter trafnie pokazały w 2016 i 2020 solidną przewagę Trumpa w Iowa, co się przełożyło na ekstremalnie bliski wynik w swing states Midwestu wbrew innym prognozom. Są dwie opcje: Selzter pijana albo niespełna rozumu albo pozostali pollsterzy w strachu, że trzeci cykl z rzędu nie doszacują Trumpa przemodelowują w drugą stronę. A wczoraj wyszedł też sondaż, gdzie Trump w Ohio jest tylko +3.
Wystarczy, że jeden elektor zmieni zdanie (mają do tego pełne prawo) i robi się ciekawie ( ͡°͜ʖ͡°)
@SoplicaTadeusz: No nie do końca mają pełne prawo, bo są stanowe przepisy penalizujące bycie wiarołomnym elektorem. Do tego to nie są randomowi ludzie z ulicy, tylko działacze partii. Jakiś głos protestu mógłby się zdarzyć, ale jest bardzo wątpliwe, że to nastąpi w tak stykowej sytuacji. Już większe
źródło: Bez tytułu
Pobierz