Specjalnie dla was #coolstory sprzed kilku dni
Ja: mamo, za ile będzie obiad?
Mame: jak ziemniaki się ugotują, ale możesz juz sobie nałożyć kotleta.
Ja:
Ja: mamo, za ile będzie obiad?
Mame: jak ziemniaki się ugotują, ale możesz juz sobie nałożyć kotleta.
Ja:
Podróżuję sobie dzisiaj z wielką walizką, ciężką jak diabli. Po jakimś czasie ręce zaczęły mi odmawiać posłuszeństwa i kiedy chciałam wejść do tramwaju po prostu nie mogłam jej unieść. Obracam się - na przystanku z 10 niebieskich przyglądających się jak dziewczyna < 50kg na szpilkach próbuje wtargać walizkę po schodach. No i co? No i stoją i gapią się jak woły.
Krzyczę więc do najbliższego: