PrzegrywNaZawsze
PrzegrywNaZawsze
Bylem dzis na rozmowie o prace w magazynie. Gadka szmatka, jakies #!$%@?. Chlop sie mnie w koncu pyta czy potrafie jezdzic wozkiem. Zapytalem: widlowym? A on na to: #!$%@? NIE, TAKIM Z MALYM BOBASKIEM... OCZYWISCIE ZE WIDLOWYM. Wszyscy dookola w smiech. Mowie no ok, potrafie. Formalnosci, wyjasnienia i pan przyjdzie w poniedzialek do pracy. Mysle se spoko, ladnie poszlo. Kieruje sie do wyjscia, zaczepia mnie grupka magazynierow. Nie przejmuj sie Stefanem, jest