Moja #pracbaza znajduje się wewnątrz osiedla, gdzie spora część mieszkańców (jak nie większość) jest azjatycka. Ciężko mi powiedzieć, czy Korea, czy Wietnam, czy Japończycy - aż tak kolorów nie rozróżniam. Chodzę codziennie do tej pracy mijając żółte potoki, które pędzą na pętlę autobusową i tak pomimo wychowania w nienawiści do obcych ras, doszedłem do pewnego wniosku: że w sumie, to nigdy nie widziałem żółtego co żebrze, żółtego bezdomnego/menela... jedni naganiają
mam dzisiaj doła, który kumulował się już od kilku dni. jadę autobusem i mam non stop mokre oczy, nie mogę tego powstrzymać. czuję się niekochana :( nie liczę na słowa pocieszenia czy jakiekolwiek pytania. przydałby mi się jakiś słodki lub śmieczny obrazek, bo słyszałam, że ten portal na tym polega.
miłego dnia wszystkim, tym szczęśliwym i tym smutnym!
Dobra mirasy, założyłem nowe konto żeby zdawać relacje z mojego #nofapchallenge. Mam prawie 27 lat i waliłem odkąd pamiętam, chyba miałem 12 lat gdy zacząłem fapać do gazetek, potem filmy na płytach i ostatnie 10 lat to pełna jazda czyli internet. Zgodnie z lansowanym poglądem, że masturbacja to absolutnie nic złego używałem sobie bez żadnych hamulców fapując praktycznie do każdego rodzaju p---o, może wyłączając te najbardziej obrzydliwe i p------e.
#depresja ty dziwko, kij ci w oko! Zginiesz w tym roku ostatecznie :D Po ponad miesiącu nie chodzenia do studbazy (i w ogóle bez wychodzenia z domu) dowiedziałam się właśnie, że napisałam zajebiście kolokwium z poprawianego przedmiotu i jestem w lepszej sytuacji niż większość grupy ^^ Byłam u psychiatry, biorę lekarstwa, więc wyjdę jutro do tej szkoły i nie będę umierać ze strachu. Rozwalę wszystkie zaległe koła i zdam pieprzony
@Fajrantboy: Poprawiłeś mi humor haha. Na świece zawsze znajdzie się ktoś kto ma w życiu gorzej. Chociaż przez chwile :) @wykopnieta: U mnie to samo w drugą stronę. Ciągle myślę o swojej byłej dziewczynie. Teraz gdy znalazła sobie nowego chłopaka dostałem jakieś pierdzielonej nerwicy serca. W życiu bym się po sobie nie spodziewał takich reakcji. S----------e mnie ostatnio przytłacza. Nie mogę się pozbierać.
@Xanthia: Ostatnio po eksperymentach musiałem walczyć o prawdo do posiadania kołdry z jakimś dziwnym stworzeniem, a koleś z plakatu temu czemus kibicował ( ͡°ʖ̯͡°)
No i swieta zrujnowane. A to wszystko dzieki rodzicom. Pierwszy raz w zyciu nie dostalem nic na swieta. Tak se w-------m ze trzasnalem drzwiami od pokoju i siedze sam. Ojciec sie w-----l to przyszedl i zabral kabel od neta wiec pisze z koma. Matka placze i mowi zebym wracal do stolu. Taki c--j, nie beda mi mowic co mam robic. Mam w koncu 42 lata.
Mirki, uważajcie na swoje #rozowepaski. i nie tylko na swoje.
W piątek ze znajomymi poszliśmy na imprezę, najpierw do pubu potem do klubu. Nie wypiłam dużo, zazwyczaj piję wiecej, bo wiem jak reaguje mój organizm i jak go kontrolować. Już w trakcie drogi z pubu do klubu coś było nie tak. Na wejściu do klubu zgubiłam moich znajomych, w ogóle nie mogłam ich znaleźć. W przebłysku poszłam do szatni,
@easyrideress: d--y to mają zajebiste życie, ja za takie zabawy muszę płacić :( a serio to się nawaliła małolata, ale wstyd przed znajomymi to bajkę wymyśliła sobie ze jo chcieli zgfałcić boszee