@02044: Ja neetuje prawie całe życie. 32 lata na karku i nigdy praktycznie nie pracowałem. Rodzice dają mi wszystko, kupują wszystko, fundują wszystko. Mam własny pokój i spokój.
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja jestem w twoim wieku i tez nie byłem w związku. Tylko, że ja byłem na randce, nawet doświadczyłem silnego zauroczenia, motylków itp. Z rodzicami jeździłem na wycieczki. Dzieciństwo miałem dobre, kolegów też jakichś tam miałem. Byłem bujnięty raz w takiej jednej, ale w tamtym okresie nie miałem powodzenia. Nie zależało mi jakoś nigdy na związkach. Jestem z natury typem samotnika. Kiedy miałem 18 lat wiedziałem już że nie
@okno2137: Ja tam nie pochodziłem z bogatej rodziny, ale w miarę ogarniętych rodziców miałem. Co by nie mówić, to dzieciństwo zafundowali mi zajebiste mimo genów jakie mi sprezentowali. Rocznik 1991- jestem. W latach 90 tych jeszcze, konsola do gier psx, pegasus, gry za 200 zł do konsoli, czasami wakacje gdzieś po Polsce z rodziną. czasami na cały tydzień. Wizja tv na początku 2000 roku, wieże na cd 1998, komp jeszcze
Jestem into antynatalizm już gdzieś od 12 roku życia, jakoś tak sobie myślałem i doszedłem do wniosków że robienie tych dzieci to jest słabe. Dopiero mając 19-20 lat spotkałem się z tym określeniem xd A u was jak to było? Sami doszliście do takich wniosków czy znaleźliście gdzieś to pojęcie i wczytaliście się w to i zgodziliście się z tym? I w jakim wieku byliście mniej więcej? #antynatalizm
@PrawaRenka: Kiedy miałem z 18-19 lat, dopadały mnie częste głębokie melancholie ze względu na poczucie bezsensu istnienia w ogóle. Nie miałem żadnych ambicji życiowych i wszelkie dążenia ludzkie okazywały mi się głupie. Wszędzie dostrzegałem śmierć i kruchość ludzkiej egzystencji i dojście do wniosku, że wszystko kończy się w grobie.
"Z całej ludzkości ani jeden na dziesięć tysięcy nie ma aspiracji wykraczających poza codzienne potrzeby pospolitego życia zwierzęcego. W tym wieku i we wszystkich innych, wszyscy ludzie, z wyjątkiem nielicznych, w większości krajów rodzą się, by być zwykłymi zwierzętami pociągowymi, współpracownikami konia i wołu. Głęboko nieświadomi, nawet w „cywilizowanych” krajach, myślą i rozumują jak zwierzęta, u boku których się trudzą." Albert Pike. #antynatalizm
@Mac02: Ja tylko przytoczyłem fragment pewnego masona. Jak ludzie są zwierzętami to będą się rozmnażać bo mają takie prymitywne potrzeby. Sam autor tego stwierdzenia posiadał pociechy. Jednak mimo to zdawał sobie sprawę ze zwierzęcenia ludzkiego i tego jacy są ludzie i czym się w większości kierują.
Mimo, że jestem antynatalistą to wyjątkowo nie podoba mi się multikulti w europie. Uważam to za wielką tragedię dla cywilizacji. To będzie tak, że ci na samym szczycie zwyrole stworzą sobie raj kosztem tych ciemnych mas. Oto nowy porządek świata, kasta nielicznych panów i ich niewolników. Już dzisiaj doświadczamy upadek wyższych wartości. Wszystko się skomercjalizowało. Syjonizm jest jak rak tej ziemi, to zagrożenie dla całej ludzkości. #antynatalizm
@Zgrywajac_twardziela: Nie. To troska, aby nikt nie cierpiał. Jestem za tym, aby wszyscy wyginęli, a nie, że ciemna masa się rozmnaża dla raju tych na samym szczycie. Nie jestem za hierarchią wyzysku. Władza, pieniądze, prestiż nie mają dla mnie znaczenia. Nigdy nie miały.
@Zgrywajac_twardziela: Nie. Ubolewam nad tym co ma nadejść i już nadchodzi. Ubolewam nad tym, że ta cywilizacja przemienia się znacznie w jeszcze większe bagno.
@Stonka-niszczycielka_polskich_upraw: Upadły zasady moralne ? Upadła kultura wyższa ? Np czytelnictwo ? Rozprzestrzeniła się bezmyślna konsumpcja ? Wulgaryzm i tępota ? Chyba nie trudno dostrzec, jak ten świat wyglądał jeszcze przynajmniej z ponad 20 lat temu a jak wygląda dzisiaj i dokąd zmierza dalej ?
@Zgrywajac_twardziela: Im chodzi o brak zagrożenia ze strony białego. Biała rasa jako jedyna praktycznie wprowadzała jakieś innowacje, lub tworzyła jakieś systemy, dla poprawy bytu, dla zrozumienia świata, a teraz nie będzie już niczego. Istnieją nauki, istnieją tajemnice trzymane w sekrecie przed ludzkością od pradziejów, ale o tym wiedzą tylko nieliczni. Brak białego zatrzyma cywilizację na zawsze w mroku ciemności i fałszywych ideologii, a ci na samym szczycie będą mogli świętować.
@Stonka-niszczycielka_polskich_upraw: Kiedyś myślałem, że człowieka można sprowadzić jedynie do roli zwierzęcia i konsumpcji, ale myliłem się. Moralność upadła przez zniszczenie tkanki rodziny i złowrogie ideologie, które dzisiaj się panoszą ze zdwojoną siłą. Upadł nawet zwykły kontakt z rzeczywistością przez otaczającą nas technologię. Na dłuższą metę to nie jest dobre dla zdrowia psychicznego, na co wskazuje coraz większy wskaźnik depresji u ludzi jak i uzależnionych.
@Stonka-niszczycielka_polskich_upraw: Owszem, nie było w niej nic wyższego i nie ma, ale przynamniej ludzie byli zdrowsi psychicznie niż dzisiaj. Szkoda tylko, ze te sztuczne ideologie są wykorzystywane dzisiaj do jeszcze większego zniszczenia społecznego niż kiedyś. Dawniej wcale nie było lepiej, ale teraz jest jeszcze gorzej.